Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trybunał: sędzia Wrona nie miała wystarczającego prawa do obrony

0
Podziel się:

Uznana przez polskie sądy za kłamcę lustracyjnego sędzia Elżbieta Wrona nie
miała zagwarantowanego wystarczającego prawa do obrony - uznał we wtorek Trybunał Praw Człowieka w
Strasburgu.

Uznana przez polskie sądy za kłamcę lustracyjnego sędzia Elżbieta Wrona nie miała zagwarantowanego wystarczającego prawa do obrony - uznał we wtorek Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.

W 2004 roku Sąd Lustracyjny (według poprzedniej procedury lustracyjnej) orzekł, że złożyła ona nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne. Sąd Apelacyjny utrzymał orzeczenie sądu pierwszej instancji. W wyniku orzeczenia sądu lustracyjnego w 2005 roku sędzia Sądu Rejonowego w Ropczycach (Podkarpackie) została usunięta z zawodu.

Sędzia wniosła skargę do Trybunału w Strasburgu. Podnosiła, ze nie miała możliwości obrony, gdyż nie miała właściwego dostępu do akt sprawy i nie mogła sporządzać notatek (akta znajdowały się w kancelarii tajnej sądu lustracyjnego, do której, jak każdy lustrowany w trybie tajnym, miał dostęp, ale nie mógł wynosić ani akt, ani notatek na zewnątrz - PAP).

Ograniczony dostęp osoby lustrowanej do akt sprawy i uprzywilejowana - zdaniem Trybunału - pozycja Rzecznika Interesu Publicznego w procedurze lustracyjnej spowodowała, że nie została zagwarantowana równość stron.

Sędzia domagała się 48 tys. euro tytułem zadośćuczynienia za straty moralne i 53 tys. euro jako rekompensatę za utracone dochody. Domagała się też 1370 euro w związku z kosztami tłumaczeń. Trybunał zasądził 1 tys. euro jako pokrycie kosztów i uznał, że sam fakt stwierdzenia naruszenia Konwencji jest wystarczającą satysfakcją.

Jest to kolejny wyrok ETPCz w sprawie lustracji. Wcześniej Trybunał uznał, że wystarczającego prawa do obrony nie mieli m.in.: były poseł SLD Tadeusz Matyjek, eurodeputowany PO Stanisław Jałowiecki oraz sędzia Alicja Rasmussen. (PAP)

dom/ malk/ gma/

prawo
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)