*Polsce uda się szybko ratyfikować Traktat Lizboński, bo większość parlamentu popiera dokument - przewiduje ekspert Centrum Europejskiego Natolin (CEN) Rafał Trzaskowski. *
Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Wraz z tekstem traktatu zostanie on następnie przekazany do Sejmu i Senatu.
Trzaskowski nie przewiduje problemów z procesem ratyfikacji Traktatu w Polsce. Według niego, Polsce uda się szybko ratyfikować dokument, bo popiera go "olbrzymia większość parlamentu".
"Poprzedni rząd ten Traktat negocjował, wynegocjował go dokładnie w takim samym kształcie, w jakim on jest w tej chwili poddawany pod osąd parlamentowi. Trudno sobie wyobrazić, by wynik własnych negocjacji kwestionował" - ocenił w rozmowie z PAP.
Marszałek Bronisław Komorowski zapowiedział we wtorek, że - jeśli nie będzie kontrowersji - na najbliższym posiedzeniu Sejmu (27-28 lutego) przyjęta zostanie uchwała rostrzygająca o drodze ratyfikacji Traktatu. Po tej uchwale rząd prześle do Sejmu rządowy projekt ustawy o ratyfikacji Traktatu.
Zgodnie z art. 90 Konstytucji, Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach.
Ustawa, wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Zdaniem Trzaskowskiego nie będzie problemów z wyborem ścieżki ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Jak powiedział, między partiami politycznymi zasiadającymi w obecnym parlamencie jest zgoda, by była to droga parlamentarna, a nie w referendum.
"Ten Traktat ma legitymizację, bo poprzedni rząd go negocjował, a obecny rząd go popiera. Próba organizowania referendum w tej kwestii mijałaby się z celem" - ocenił Trzaskowski.
Traktat Lizboński podpisali przywódcy państw UE w grudniu ubiegłego roku. Aby nowy traktat - zastępujący projekt konstytucji unijnej (odrzucony w 2005 roku w referendach przez Francuzów i Holendrów) - wszedł w życie w 2009 roku, musi go ratyfikować 27 państw członkowskich UE. Do tej pory uczyniło to pięć państw: Węgry, Słowenia, Malta, Rumunia i Francja.
Jedynym krajem, który na razie zapowiedział przeprowadzenie referendum w kwestii Traktatu jest Irlandia. Irlandzkie referendum jest oczekiwane w pierwszej połowie 2008 roku.(PAP)
agt/ mok/