(dochodzi inf. z chorzowskiego szpitala)
24.5.Warszawa/Chorzów (PAP) - Wyniki badań potwierdziły obecność wirusa A/H1N1 u 21-letniego mężczyzny - poinformował w niedzielę PAP rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar. To trzeci przypadek nowej grypy wykryty na terenie Polski.
Mężczyzna przyleciał w piątek z USA lotem LH3322 przez Monachium na lotnisko w podkrakowskich Balicach. Jego stan jest dobry.
"Otrzymał telefon od kolegi z Waszyngtonu z informacją, że potwierdzono u niego obecność wirusa A/H1N1. Wtedy zgłosił się do służb medycznych" - powiedział rzecznik GIS.
Dozorem epidemiologicznym objęto osoby z najbliższego otoczenia zakażonego wirusem.
Mężczyzna prawdopodobnie trafi wkrótce na oddział chorób zakaźnych Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie. Do czasu potwierdzenia u niego obecności wirusa nie był hospitalizowany, za zgodą lekarzy i sanepidu przebywał w domu. Teraz hospitalizowani mogą być również jego rodzice, którzy także przylecieli z USA.
"Osoby, o których mowa, były badane w naszym szpitalu, a pobrane próby zostały przekazane do badań laboratoryjnych. Dotychczas nie było potrzeby hospitalizacji, ani ze względów medycznych, ani sanitarno-epidemiologicznych" - powiedział w niedzielę PAP dyrektor ds. medycznych chorzowskiego szpitala, dr Adam Witor.
Mężczyzna i jego rodzice zostali poddani kwarantannie i obserwacji w warunkach domowych. Przedstawiciele szpitala potwierdzają, że teraz, kiedy badania wykazały u mężczyzny obecność wirusa A/H1N1, sanepid zdecyduje o umieszczeniu go w szpitalu. Dr Witor podkreślił, że stan chorego jest dobry i dotychczas nic nie wskazywało na poważne zagrożenie dla jego zdrowia.
Lekarz poinformował, że chory i jego rodzice to obywatele amerykańscy.
Krakowski sanepid próbuje dotrzeć do pasażerów samolotu lotu, którym przybyła do Polski zakażona osoba.
Dotychczas obecność wirusa potwierdzono u 58-letniej kobiety, która przebywała na oddziale zakaźnym szpitala w Mielcu (Podkarpackie). Kobieta wyzdrowiała i w ubiegłym tygodniu opuściła szpital. Grypę potwierdzono także u 42-letniego mężczyzny, który przyleciał do Wrocławia ze Stanów Zjednoczonych, z przesiadką w Monachium. W poniedziałek przebywający przez prawie tydzień w szpitalu w Kaliszu pacjent został wypisany do domu. (PAP)
mab/ pro/ bno/