*Premier Tunezji Hamadi Dżebali zaapelował w niedzielę na konferencji w Monachium do wszystkich krajów o wydalenie syryjskich ambasadorów na znak protestu przeciwko represjom w Syrii. *
"Naród syryjski oczekuje działań. Najmniejszą rzeczą jest zerwanie stosunków z reżimem syryjskim. Powinniśmy wydalić syryjskich ambasadorów z krajów arabskich i wszystkich innych krajów" - powiedział Dżebali na 48. Monachijskiej Konferencji o Bezpieczeństwie. Dzień wcześniej Tunezja ogłosiła decyzję o wydaleniu z Tunisu syryjskiego ambasadora.
Nawiązując do rosyjskiego i chińskiego weta w sobotę w Radzie Bezpieczeństwa ONZ wobec projektu rezolucji potępiającej krwawe represje w Syrii i domagającej się końca reżimu prezydenta Baszara el-Asada, tunezyjski premier potępił "nadmierne stosowanie prawa weta". Uważa on, że "wspólnota międzynarodowa powinna zrewidować ten mechanizm działania".
Do apelu tunezyjskiego premiera przyłączyła się w Monachium laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, jemeńska dziennikarka Tawakkul Karman.
"W imieniu pokojowego narodu Syrii wzywam was do wydalenia syryjskich ambasadorów z waszych krajów i odwołania z Syrii waszych ambasadorów. To jest minimum, co możemy zrobić, aby ukarać reżim Asada" - podkreśliła laureatka Nobla. (PAP)
jo/ ala/
10727269