Tureccy artyści ogłosili w czwartek, że powołali nowe stronnictwo polityczne - Partię Gezi, od nazwy stambulskiego parku, od którego rozpoczęła się latem fala antyrządowych protestów. Nadszedł czas, by wejść do parlamentu - ogłosili założyciele na Facebooku.
Szefem partii jest gitarzysta rockowy Resit Cem Koksal. Zarazem partia podkreśla, że liderzy mają być tylko rzecznikami ruchu i nie będzie w nim jednostkowego przywództwa.
Pogłoski o powstaniu partii krążyły od pewnego czasu na portalach społecznościowych - przypomina anglojęzyczny dziennik "Today's Zaman". Według gazety "Hurriyet" zgodę na rejestrację nowej partii MSW wydało 9 października.
"Wszyscy chcemy żyć w kraju demokratycznym. Aby wyegzekwować nasze żądania, wyszliśmy na ulice i oddaliśmy życie. Teraz jest czas, by wejść do parlamentu" - ogłosili założyciele partii. Jest to krok niezbędny, by przeprowadzić zmiany w konstytucji - deklaruje Partia Gezi, która wśród swych celów wymienia wolność, demokrację i prawa człowieka.
Nie wiadomo, ilu członków ma nowa partia, zwołana za pośrednictwem portali społecznościowych.
Logo partii, używającej skrótu GZP, to stylizowane drzewo, którego pień tworzy postać ludzka z wyciągniętymi do góry rękami.
Wspierane przez premiera Recepa Tayyipa Erdogana plany likwidacji parku Gezi - jednego z niewielu zielonych obszarów w Stambule - wywołały pod koniec maja protesty antyrządowe. W ciągu trzech tygodni protestów na ulice prawie 80 tureckich miast wyszło 2,5 mln osób. Doszło do starć z policją, w wyniku których zginęło pięć osób.
Protesty nie wzmocniły dotychczasowych opozycyjnych partii politycznych, m.in. dlatego, że ich uczestnicy pochodzili z bardzo różnorodnych grup tureckiego społeczeństwa.
Najbliższe wybory do parlamentu Turcji odbędą się w 2015 roku.(PAP)
awl/ ro/
14882699 arch.