Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Turcja: Ocalan sygnalizuje, że PKK może uwolnić więźniów

0
Podziel się:

Przebywający w więzieniu lider Partii Pracujących Kurdystanu
(PKK) Abdullah Ocalan wyraził nadzieję, że osoby przetrzymywane przez bojowników z jego organizacji
zostaną wkrótce uwolnione. W sobotę z Ocalanem spotkali się kurdyjscy politycy.

Przebywający w więzieniu lider Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) Abdullah Ocalan wyraził nadzieję, że osoby przetrzymywane przez bojowników z jego organizacji zostaną wkrótce uwolnione. W sobotę z Ocalanem spotkali się kurdyjscy politycy.

"Zarówno Turcja, jak i PKK przetrzymują więźniów. Obie strony powinny ich dobrze traktować. Mam nadzieję, że wkrótce wrócą do swoich rodzin" - napisał Ocalan w komunikacie, odczytanym dziennikarzom w Stambule przez deputowaną Partii Pokoju i Demokracji (BDP) Pervin Buldan.

Buldan wraz z dwom innymi posłami z jedynej kurdyjskiej partii w tureckim parlamencie odwiedziła Ocalana w więzieniu na wyspie Imrali. Szef PKK od 1999 roku odbywa tam wyrok dożywotniego pozbawienia wolności.

Była to druga wizyta kurdyjskich deputowanych w tym zakładzie karnym od rozpoczęcia w grudniu 2012 r. rozmów pokojowych z rebeliantami.

64-letni lider separatystów napisał w oświadczeniu, że obecnie "trwa historyczny proces", podczas którego obie strony powinny wykazać się ostrożnością i wrażliwością.

Ocalan nie podał szczegółów na temat warunków ewentualnego zwolnienia osób przetrzymywanych przez PKK. Nie napisał też, czy rozważana jest wymiana tych osób na kurdyjskich więźniów przebywających w tureckich zakładach karnych.

Według lokalnych mediów PKK przetrzymuje ok. 20 osób, głównie urzędników i żołnierzy, porwanych w ostatnich latach na południowym wschodzie kraju, zamieszkanym przez mniejszość kurdyjską.

Z kolei w tureckich więzieniach przebywają tysiące kurdyjskich bojowników oraz ich domniemanych zwolenników. Wielu z nich latami czeka na wyrok.

Pierwszą wizytę kurdyjscy politycy złożyli Ocalanowi 3 stycznia. Wcześniej, od czerwca 2011 roku, założyciel PKK przebywał w całkowitym odosobnieniu.

Pod koniec 2012 roku wywiad turecki rozpoczął rozmowy z Ocalanem, których celem ma być uzgodnienie warunków złożenia broni przez PKK.

Kolejną wizytę wstrzymywał sprzeciw władz w Ankarze dotyczący składu delegacji kurdyjskiej. Zgodę na wizytę ministerstwo sprawiedliwości wydało w czwartek.

Poprzednia próba negocjacji z PKK miała miejsce w 2009 roku i zakończyła się fiaskiem.

Na sobotniej konferencji prasowej premier Recep Tayyip Erdogan, który twierdzi, że chce zakończyć krwawy konflikt kurdyjski, powtórzył, że PKK musi opuścić Turcję i złożyć broń. "Jeśli chodzi o rozbrojenie, to mówiliśmy już, że poczynimy odpowiednie kroki, by uniknąć nieszczęśliwych wydarzeń, do których dochodziło w przeszłości" - powiedział szef rządu, nawiązując do ataków przeprowadzanych przez PKK po ogłoszeniu zawieszenia broni.

W zeszłym tygodniu Erdogan mówił, że w Turcji "powstała atmosfera nadziei" wokół próby rozwiązania konfliktu kurdyjskiego, który pochłonął około 40 tys. ofiar śmiertelnych.

PKK od 1984 roku walczy zbrojnie o niezależność Kurdów. Jest uznawana przez Turcję, UE i USA za organizację terrorystyczną.

PKK utrzymuje, że liczy 7 tys. bojowników, z których połowa przebywa w Turcji, a połowa w północnym Iraku. Według tureckich władz liczba rebeliantów jest niższa.(PAP)

jhp/ mc/

13271667 13272032

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)