Kurdyjscy separatyści ostrzelali w sobotę wieczorem konwój wojskowy w południowo-wschodniej Turcji, zabijając trzech tureckich żołnierzy - poinformowały w niedzielę służby bezpieczeństwa.
Do ataku doszło w prowincji Sirnak. Żołnierze patrolujący drogę zostali zaatakowani przez bojowników Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
W czerwcu przebywający w więzieniu przywódca PKK Abdullah Ocalan przekazał przez swoich prawników, że uzgodnił z tureckimi władzami plany utworzenia "rady pokoju", dążącej do zakończenia 27-letniego konfliktu, w którym zginęło 40 tys. ludzi.
Rada miała powstać w ciągu miesiąca, ale nie podano żadnych dodatkowych informacji na jej temat. Z kolei w maju Ocalan groził "wojną", jeśli władze nie przystąpią do rozmów z separatystami.
Ataki na siły bezpieczeństwa nasiliły się po czerwcowych wyborach parlamentarnych, w których ponownie zwyciężyła Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) premiera Recepa Tayyipa Erdogana.
Najpoważniejszy kurdyjski atak na tureckie siły zbrojne od ponad roku miał miejsce 14 lipca. Separatyści zabili wówczas 13 tureckich żołnierzy w starciu w prowincji Diyarbakir na południowym wschodzie kraju. Zginęło także siedmiu bojowników PKK. (PAP)
ksaj/ jra/
9579939 arch.
