Tureckie władze zatrzymały w środę 20 podejrzanych rebeliantów kurdyjskich na granicy z Irakiem - poinformowało biuro gubernatora prowincji Sirnak na południowym- wschodzie Turcji.
Podejrzani zostali zatrzymani na przejściu granicznym Habur.
Tymczasem premier Turcji Recep Tayyip Erdogan potwierdził w środę, że rząd przygotowuje plan zezwolenia na podjęcie militarnej akcji w północnym Iraku, żeby zdławić rebeliantów, którzy wykorzystują ten region jako bazę.
Premier Turcji znajduje się aktualnie pod silnym naciskiem, żeby zdecydowanie zareagować po serii ostatnich ataków rebeliantów kurdyjskich na tureckie siły bezpieczeństwa.
Jednak - według analityków - operacja wojskowa na granicy pozostaje mało prawdopodobna. Akcja militarna napięłaby stosunki ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską, do której Ankara chce przystąpić; podkopałoby to również stabilizację bezpieczeństwa w regionie.
O powściągliwość zaapelowała również Rosja: "Rozumiemy obawy tureckich władz w sprawie fali terrorystycznych ataków. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę delikatność problemów w regionie wzywamy wszystkie strony konfliktu do wykazania się maksimum powściągliwości".
W niedzielę kurdyjscy rebelianci zabili 13 tureckich żołnierzy w starciu w prowincji Sirnak, a wojsko ostrzelało region w pobliżu granicy z Irakiem, by uniemożliwić rebeliantom ucieczkę przez granicę. Zdaniem tureckiej armii, w przygranicznych kryjówkach na północy Iraku może ukrywać się do 4 tys. kurdyjskich separatystów z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
Pod koniec września Turcja i Irak podpisały w Ankarze porozumienie o współpracy przy zwalczaniu bojowników kurdyjskich, wykorzystujących swe bazy w Iraku do akcji zbrojnych w Turcji.
Obie strony zobowiązały się do podejmowania wszelkich niezbędnych przedsięwzięć, w tym finansowych i wywiadowczych, na rzecz przeciwdziałania aktywności zbrojnej Kurdów.
Porozumienie to nie zezwala jednak na przekraczanie przez armię turecką granicy Iraku w pościgu za rebeliantami.
Od roku 1984 PKK toczy z tureckim siłami bezpieczeństwa walkę o autonomię południowo-wschodnich regionów kraju. Konflikt pochłonął dotychczas około 30 tys. ofiar. (PAP)
cyk/ ro/
4999 5048 4707 5048 arch.
