Turecki sztab generalny poinformował w piątek, że tureckie wojska wróciły do baz w kraju po trwającej ponad tydzień ofensywie lądowej przeciwko kurdyjskim separatystom w północnym Iraku.
W komunikacie sztabu umieszczonym na stronie internetowej napisano, że "cele operacji zostały osiągnięte i rano 29 lutego oddziały wróciły do baz".
Dowództwo ostrzegło, że podobna ofensywa może być powtórzona, jeśli będzie taka potrzeba. "Wojna z terroryzmem w kraju i poza jego granicami będzie prowadzona z determinacją" - głosi komunikat.
Według tego źródła decyzja o zakończeniu operacji zapadła bez wpływu międzynarodowego. W czwartek na konferencji prasowej prezydent George W. Bush oświadczył, że Ankara powinna wycofać swe siły z irackiego Kurdystanu.
Strona turecka podała, że w ciągu ośmiu dni ofensywy zginęło co najmniej 240 separatystów z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Śmierć poniosło też 27 tureckich żołnierzy.
W operacji brało udział 10 tys. żołnierzy.
Kurdowie, stanowiący większość na południowym wschodzie Turcji, od 1984 roku walczą przeciwko władzom w Ankarze o autonomię. USA, Unia Europejska oraz Turcja uznają PKK za organizację terrorystyczną. Turcja obarcza ją odpowiedzialnością za śmierć co najmniej 40 tys. ludzi. (PAP)
ksaj/ kar/
4662 4636 4617 4718 arch.