Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: będziemy zapobiegać negatywnym skutkom dochodzenia ws. więzień CIA

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk powiedział w czwartek, że rząd będzie starał się
zapobiec negatywnym skutkom dochodzenia i wyjaśniania sprawy więzień CIA w Polsce. Jak dodał, także
prokuratorzy badający tę sprawę nie są zwolnieni z obowiązku dbałości o interes państwa.

Premier Donald Tusk powiedział w czwartek, że rząd będzie starał się zapobiec negatywnym skutkom dochodzenia i wyjaśniania sprawy więzień CIA w Polsce. Jak dodał, także prokuratorzy badający tę sprawę nie są zwolnieni z obowiązku dbałości o interes państwa.

Premier pytany był na czwartkowej konferencji prasowej, czy postawienie zarzutów ws. więzień CIA byłemu szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu oznacza przyznanie się do winy i czy nie skomplikuje to naszych relacji z partnerami międzynarodowymi. "Gdybym był na miejscu prokuratury nie formułowałbym tego typu zarzutów. Być może nie mam wystarczającej wiedzy" - powiedział szef rządu.

"W ramach możliwości, jakie ma rząd, będziemy starali się zapobiec negatywnym skutkom dochodzenia i wyjaśniania tej sprawy, ale ona będzie wyjaśniana. Co do tego nikt nie może mieć wątpliwości, zarówno w Polsce ani po drugiej strony oceanu" - podkreślił Tusk. Jak dodał, jest w stałym kontakcie w tej kwestii z prezydentem Bronisławem Komorowskim i z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem.

Jak powiedział, "wszyscy, którzy tę sprawę badają, muszą mieć na uwadze bezpieczeństwo państwa i jakakolwiek niedyskrecja, niechlujność, nadgorliwość będzie grzechem najcięższym z możliwych". "Także prokuratorzy badający tę sprawę nie są zwolnieni z oczywistego obowiązku dbałości o interes państwa, który związany jest przede wszystkim z radykalną dyskrecją i ze środkami, słowami i zachowaniami adekwatnymi do rzeczywistości" - ocenił szef rządu.

Nie ma wątpliwości, że Polska jest państwem demokratycznym - mówił premier. "To jest bolesny, ale bardzo konkretny dowód na to, że Polska nie będzie już krajem, gdzie politycy, nawet jeśli robią to z największym mocarstwem świata pod rękę, coś gdzieś pod stołem załatwią i to nie wyjdzie na jaw" - zaznaczył szef rządu. Według niego Polska jest "nowoczesną demokracją, gdzie trzeba szanować prawo krajowe i międzynarodowe". "To będzie dotkliwa i poważna lekcja dla wszystkich rządzących" - ocenił premier.

"Rządzący muszą bardzo skutecznie umieć dbać o godność państwa polskiego, czyli robić tylko to, co jest zgodne z sumieniem, polskim prawem i prawem międzynarodowym" - mówił Tusk.

Tusk podkreślił, że cała dokumentacja dotycząca postępowania w sprawie więzień CIA jest opatrzona klauzulą tajne. "Rozmawiałem o tym wielokrotnie z prokuratorem generalnym. Niektóre procedury, niektóre przepisy prawa umożliwiają prokuraturze, choć nie zmuszają jej do tego, aby podejmowała współpracę z potencjalnymi poszkodowanymi, ich pełnomocnikami i nie wykluczam, że to jest źródłem zbyt powszechnej informacji na ten temat" - dodał Tusk.

Zdaniem premiera w jakimś sensie Polska jest "polityczną ofiarą niedyskrecji niektórych uczestników administracji amerykańskiej sprzed kilku lat". "Żebyśmy mieli w pamięci, kiedy sprawa nabrała publicznego charakteru, zanim została rzeczywiście wyjaśniona" - dodał.

Według wtorkowych doniesień "Gazety Wyborczej" warszawska prokuratura jeszcze w styczniu postawiła Siemiątkowskiemu zarzuty przekroczenia uprawnień oraz naruszenia prawa międzynarodowego dotyczące przetrzymywania w Polsce więźniów CIA; on sam potwierdził to dziennikowi.

Według "GW" było to możliwe dzięki temu, że prokuratura otrzymała od Agencji Wywiadu pełną dokumentację współpracy z CIA w pierwszym okresie wojny z terroryzmem. Gazeta napisała także, że prokuratorzy zebrali również dowody pozwalające na rozpoczęcie w Sejmie procedury postawienia przed Trybunałem Stanu premiera rządu SLD Leszka Millera. (PAP)

ajg/ par/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)