Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: budżet UE ewentualnie pomniejszony, ale nie o środki spójności

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk powiedział w piątek, że ewentualne pomniejszenie
budżetu UE - w stosunku do ostatniej propozycji szefa Rady Europejskiej Hermana van Rompuya - nie
powinno w żadnym stopniu dotknąć środków na politykę spójności.

Premier Donald Tusk powiedział w piątek, że ewentualne pomniejszenie budżetu UE - w stosunku do ostatniej propozycji szefa Rady Europejskiej Hermana van Rompuya - nie powinno w żadnym stopniu dotknąć środków na politykę spójności.

Według premiera jest realna nadzieja, że przyszłotygodniowy szczyt UE (7-8 lutego) podejmie ostateczne rozstrzygnięcia dotyczące unijnego budżetu na lata 2014-2020.

"Bliscy porozumienia są przywódcy państw najbardziej skonfliktowanych. Po wizycie w Paryżu mogę powiedzieć, że dobre relacje polsko-niemieckie i polsko-francuskie bardzo pomogły w uzyskaniu kompromisowego planu. Choć kompromis nie został jeszcze jednoznacznie rozstrzygnięty, to wszystko wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu Europa otrzyma budżet duży, choć nie tak duży jak byśmy chcieli, prawdopodobnie minimalnie mniejszy niż ostatnia wersja, ale mniejszy nie o środki spójności" - powiedział premier na konferencji prasowej.

To znaczy - mówił szef rządu - jeśli wersja ostatecznie przygotowana przez Hermana van Rompuya miałaby być jeszcze trochę mniejsza, aby skłonić Brytyjczyków i Niemców do zaakceptowania tego budżetu, to takie pomniejszenie nie powinno w żadnym stopniu dotknąć polityki spójności, a więc tych środków, na które czeka m.in. Polska.

"Jestem umiarkowanym optymistą. Nie będę może +yesował+ pod koniec przyszłego tygodnia, jak jeden z moich poprzedników, ale będę naprawdę bardzo, bardzo szczęśliwym człowiekiem, jeśli te planowane, upragnione mniej więcej 300 mld na politykę spójności w budżecie europejskim będziemy mieli zawarowane" - powiedział szef rządu.

Zwrócił uwagę, że propozycję budżetu musi jeszcze zaakceptować Parlament Europejski, który optuje za dużo większym budżetem.

"Ale jeśli uznamy, że kompromis jest dla Polaków do zaakceptowania, to będziemy starali się także wpływać na PE, aby nie blokował tego kompromisu. Pod warunkiem, że on będzie rzeczywiście na tym poziomie, który jest do zaakceptowania" - powiedział Tusk.

Szef PE Martin Schulz powiedział tydzień temu, że jeśli wieloletnie ramy finansowe UE zostaną uzgodnione na zbyt niskim poziomie, PE może je zawetować.

Unijny szczyt szefów rządów i państw UE, na którym omawiane mają być kwestie budżetu UE na lata 2014-2020 jest zaplanowany na 7-8 lutego. Poprzedni szczyt budżetowy UE w listopadzie ub.r. zakończył się bez porozumienia, gdyż propozycja budżetu nie uzyskała wówczas poparcia unijnych przywódców.

Zakładała ona cięcia w wysokości 75 mld euro w stosunku do wyjściowego projektu Komisji Europejskiej opiewającego na około 1 bln euro. Szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy założył wydatki UE na poziomie prawie 972 mld euro (w tzw. zobowiązaniach) w ciągu siedmiu lat. Brytyjczycy i Niemcy domagali się w listopadzie dalszych redukcji: o 30 mld euro w wydatkach UE, m.in. na administrację. (PAP)

mzk/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)