Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: rząd za poselską nowelą, by gwałty ścigać z urzędu

0
Podziel się:

Rząd opowiedział się za poselskim projektem zmiany prawa karnego, w myśl
którego przestępstwo zgwałcenia byłoby ścigane z urzędu, a nie - jak dziś - na wniosek osoby
pokrzywdzonej - oświadczył we wtorek premier Donald Tusk.

Rząd opowiedział się za poselskim projektem zmiany prawa karnego, w myśl którego przestępstwo zgwałcenia byłoby ścigane z urzędu, a nie - jak dziś - na wniosek osoby pokrzywdzonej - oświadczył we wtorek premier Donald Tusk.

Chodzi o zeszłoroczny projekt parlamentarzystek PO, w myśl którego zmieniłaby się zasada prawna i gwałty stałyby się przestępstwem ściganym z oskarżenia publicznego, bez konieczności uzyskania formalnego wniosku o ściganie ze strony osoby pokrzywdzonej.

Premier przyznał, że dyskusja Rady Ministrów na ten temat wzbudziła we wtorek wiele emocji. Informując o przychylnym stanowisku rządu podkreślił, że sam wcześniej artykułował taką intencję, oraz że zasada taka obowiązuje "w przygniatającej większości państw".

"Dylemat jest bardzo poważny i długa dyskusja dotyczyła największego problemu, jakim jest ochrona ofiary także w trakcie samych przesłuchań i prowadzenia śledztwa. Sprawa nie jest prosta, bardzo wiele środowisk zaangażowanych w ochronę ofiar gwałtów stwierdza przykry fakt, że postępowanie bywa także bardzo okrutnym doświadczeniem dla ofiar" - podkreślił premier.

Dodając, że intencją rządu jest, aby zmiany w przepisach doprowadziły do skuteczniejszego ścigania tego typu przestępstw. Premier zauważył, że "chroniąc ofiary nie możemy równocześnie chronić sprawców". "Chcemy zacząć skutecznie walczyć w Polsce z tzw. gwałtami małżeńskimi - dziś praktycznie tego typu sprawcy nie są w Polsce skazywani" - powiedział.

Jak mówił, rząd chce przekonać parlamentarzystów do takiej nowelizacji przepisów, aby procedury prawne w odniesieniu do ofiary zgwałcenia były szczególne. "Chodzi tutaj o sposób przesłuchiwania, o obecność psychologa - na żądanie ofiary, aby była to osoba tej samej płci, o przesłuchiwanie w sądzie, a nie na policji etc." - wyliczał.

Sejm skierował poselski projekt nowelizacji do komisji kodyfikacyjnej w lipcu zeszłego roku. Istota planowanej zmiany polega na tym, że obecnie przestępstwo zgwałcenia ścigane jest po przyjęciu od ofiary formalnego wniosku o ściganie. Wniosek ten może zostać przez nią wycofany, co powoduje konieczność umorzenia postępowania.

Teoretycy prawa od lat toczą spory doktrynalne o prymat między dobrem publicznym (obowiązek ścigania przestępstw wkraczający w najbardziej intymną sferę pokrzywdzonego) a dobrem ofiary (pozostawieniem ofierze prawa do decydowania w tak szczególnych kwestiach). Autorki nowelizacji zwracają uwagę, że osoby dotknięte przestępstwem gwałtu często boją się je zgłaszać - chodzi o ofiary seksualnej przemocy domowej, czy też kobiety, które doświadczają jej w miejscu pracy i boją się donieść na przełożonego. (PAP)

wkt/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)