Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk w czwartek odwiedzi tereny popowodziowe

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk zapowiedział, że w czwartek odwiedzi tereny, które
ucierpiały w ubiegłym roku w powodziach. Premier chce sam zobaczyć te miejsca, bo - jak dodał - nie
zawsze dowierza statystykom czy raportom.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że w czwartek odwiedzi tereny, które ucierpiały w ubiegłym roku w powodziach. Premier chce sam zobaczyć te miejsca, bo - jak dodał - nie zawsze dowierza statystykom czy raportom.

Na wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Tusk powiedział, że w czwartek wybiera się "do kilku miejsc dotkniętych powodzią". "A w Katowicach na spotkaniu z wojewodami będziemy podsumowywali, co to zrobiono do tej pory. Ogłosimy projekt dotyczący dorzecza górnej Wisły" - podkreślił szef rządu.

"Nie wykluczam wizyty w kilku miejscach dotkniętych powodzią, bo chcę na własne oczy zobaczyć, bo nie zawsze dowierzam statystykom czy raportom" - dodał premier.

Zwrócił uwagę na różnice w postępie odbudowy po ubiegłorocznej powodzi w poszczególnych miejscach.

"Są takie miejsca jak Limanowa (woj. małopolskie), gdzie dzięki świetnej współpracy z miejscowymi władzami lokalnymi udało się zbudować domy dla tych, którzy je stracili. Wiem, że w Lanckoronie (woj. małopolskie) idzie to trochę wolniej. Tam były trochę trudniejsze warunki, ale domy już też powstają" - zaznaczył Tusk.

Premier, jak mówił, zdaje sobie sprawę, że "nie wszędzie wały są naprawiane w tempie, w jakim bym oczekiwał". "Chcę też sprawdzić, na ile zasiłki gwarantowane przez państwo trafiły do ludzi" - podkreślił.

Tusk powiedział, że projekt ustawy powodziowej został już przyjęty przez rząd i przesłany do Sejmu. To "ustawa, która przenosi kompetencje na wojewodów i likwiduje bałagan kompetencyjny, który ujawnił się podczas powodzi. Zbyt wiele instytucji zachodziło na siebie kompetencjami. Ta ustawa jest gotowa i w parlamencie będzie czekała na rozpatrzenie" - podkreślił premier.

W wyniku ubiegłorocznych powodzi, które przeszły przez Polskę, najbardziej ucierpiały województwa: lubelskie, małopolskie, opolskie, podkarpackie, śląskie i świętokrzyskie. Powódź dotknęła jednak w różnym stopniu prawie wszystkie województwa z wyjątkiem warmińsko-mazurskiego i podlaskiego.

Powodzie nawiedziły kraj w maju, czerwcu i sierpniu. Śmierć poniosły 22 osoby. Straty oszacowano łącznie na kwotę około 12,5 mld zł, na pomoc poszkodowanym rząd przeznaczył ponad 2 mld zł. Ucierpiało 811 gmin oraz około 1,4 tys. przedsiębiorstw.

Media szczegółowo relacjonowały dramatyczną walkę w żywiołem w Sandomierzu, a także w okolicach Świniar pod Płockiem, gdzie w wyniku przerwania wału zalanych zostało ponad 20 miejscowości. Pod wodą znalazła się też m.in. cała gmina Wilków (woj. lubelskie).

W sierpniu w Bogatyni wylała rzeka Miedzianka; w wyniku kataklizmu połowa ponad 20-tysięcznego miasta znalazła się pod wodą.

Łącznie w powodziach zniszczonych zostało ok. 21 tys. budynków i lokali mieszkalnych. Poszkodowanych zostało 69 tys. 961 rodzin, a 14 tys. 565 rodzin zostało ewakuowanych. W działania ratownicze zaangażowanych było ponad 80 tys. strażaków i wiele innych służb. (PAP)

ajg/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)