Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: w PiS narastają wyrzuty sumienia ws. katastrofy smoleńskiej

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk uważa, że w środowisku PiS narastają wyrzuty sumienia w
związku z katastrofą smoleńską; jego zdaniem to środowisko powinno czuć się odpowiedzialne za to,
co się wówczas stało. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiada, że będzie żądał przeprosin za te
słowa.

*Premier Donald Tusk uważa, że w środowisku PiS narastają wyrzuty sumienia w związku z katastrofą smoleńską; jego zdaniem to środowisko powinno czuć się odpowiedzialne za to, co się wówczas stało. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiada, że będzie żądał przeprosin za te słowa. *

W piątek rano Tusk proszony był o komentarz do wywiadu byłej minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Anny Fotygi, która w dzienniku "Polska - The Times" powiedziała, że premierzy Polski i Rosji Donald Tusk oraz Władimir Putin "grali" na rzecz wyeliminowania prezydenta Lecha Kaczyńskiego z polityki.

"Ale myślę, że rozgrywającym w tym duecie jest Putin" - mówiła Fotyga. Jej zdaniem, "Tusk i jego otoczenie stworzyli taką atmosferę nienawiści, że z czasem każda następna decyzja była łatwiejsza". "Człowiek nie wie już, kiedy wchodzi na grząski grunt, kiedy zatraca człowieczeństwo" - podkreśliła.

Pytana czy katastrofa smoleńska to mógł być zamach Fotyga powiedziała: "tak, to mógł być zamach". "Nie można tego wykluczyć. W każdym innym kraju to byłby pierwszy wariant, który by rozważano i którego nie odsunęłoby się na bok, póki by się go nie wykluczyło" - dodała. Była szefowa MSZ jest także zdania, że polski rząd "sprzedał" śledztwo smoleńskie.

"Właściwie powinienem nie komentować takich opinii czy zarzutów, bo są wyjątkowo paskudne i ze złą intencją" - powiedział premier dziennikarzom w Sejmie. Jak podkreślił, ma wrażenie i "ono się potęguje", że "w tamtym środowisku narastają potężne wyrzuty sumienia w związku z katastrofą smoleńską".

"Wrzask, bo inaczej tego nie nazwę, i próba kształtowania atmosfery podejrzliwości i najcięższych zarzutów, mają przykryć wyrzuty sumienia w tym środowisku, które powinno czuć się odpowiedzialne za to, co się stało wówczas" - ocenił szef rządu.

Jak dodał, tego typu paskudztwa ze strony polityków PiS, w tym byłych ministrów jak Anna Fotyga, zdarzają się nie pierwszy raz. "Zakrawa to bardziej na obsesję niż na jakąkolwiek analizę tego, co się działo" - uważa Tusk.

Jarosław Kaczyński, pytany przez dziennikarzy o słowa szefa rządu, powiedział, że "to jest sprawa, która będzie przedmiotem postępowania przed sądem". "Zostanie wysłany list adwokacki z żądaniem przeprosin, tak za tę wypowiedź. Jest tu ktoś, kto się potwornie boi. Tym człowiekiem jest właśnie Donald Tusk" - powiedział szef PiS. (PAP)

ajg/ joko/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)