Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

TVP Info kończy transmitować obrady Sejmu

0
Podziel się:

#
dochodzi komunikat Biura Prasowego Kancelarii Sejmu
#

# dochodzi komunikat Biura Prasowego Kancelarii Sejmu #

25.09.Warszawa (PAP) - Piątek to ostatni dzień transmitowania obrad Sejmu przez TVP Info. W zamian telewizja publiczna planuje uruchomienie TVP Parlament - kanału tematycznego poświęconego wyłącznie transmisjom obrad parlamentu. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zapowiada pisemne zwrócenie się w tej sprawie do władz TVP.

Ze zdumieniem decyzję o zakończeniu transmitowania obrad przez TVP Info przyjęli szefowie czterech klubów poselskich, którzy wydali w piątek wspólne oświadczenie w tej sprawie.

Złożenie do KRRiT wniosku o koncesję na uruchomienie przez telewizję publiczną nowego kanału tematycznego zapowiedział w połowie sierpnia p.o. prezesa TVP Piotr Farfał. Wniosek został złożony kilka dni później. "Jeśli KRRiT przyspieszy procedurę koncesyjną, to jesteśmy w stanie wystartować z TVP Parlament w ciągu kilku tygodni" - powiedział wtedy PAP Farfał.

P.o. rzecznika prasowego TVP Daniel Jabłoński, pytany w piątek przez PAP, czy TVP przewiduje jakieś rozwiązanie przejściowe na czas między zakończeniem transmisji przez TVP Info a uruchomieniem nowego kanału, powiedział, że "TVP Info zamierza emitować w dniach posiedzeń relacje z wydarzeń sejmowych, a także transmitować fragmenty obrad ważnych z punktu widzenia społecznego czy politycznego". "A więc Sejm z anteny TVP Info definitywnie nie znika" - dodał.

"Uruchomienie kanału uzależnione jest od przyznania koncesji przez KRRiT. Personalnie i technicznie TVP jest w stanie uruchomić taki kanał praktycznie z dnia na dzień" - powiedział Jabłoński.

Rzecznik marszałka Sejmu Jerzy Smoliński powiedział PAP, że dyrektor Biura Prasowego Sejmu wysłał w ubiegłym tygodniu do p.o. prezesa TVP list z zapytaniem, o to czy rzeczywiście TVP Info zaprzestaje transmisji obrad Sejmu, bo - jak zaznaczył - do Kancelarii Sejmu nie wpłynęła oficjalna informacja na ten temat. "Kancelaria Sejmu do tej pory nie otrzymała odpowiedzi na ten list" - dodał.

Również w komunikacie biura prasowego Kancelarii Sejmu podkreślono, że ani Sejm, ani Kancelaria nie zostały oficjalnie poinformowane o zmianach w ramówce TVP Info ani o ich powodach. "Powszechny dostęp obywateli do relacji z obrad parlamentu jest nie tylko jednym z przejawów realizacji misji telewizji publicznej, ale także umożliwia im pełniejsze uczestniczenie w życiu publicznym" - uważa Kancelaria Sejmu.

Smoliński zaznaczył, że "w momencie, kiedy stanie się faktem brak transmisji obrad Sejmu, na pewno będzie reakcja ze strony pana marszałka".

Sam marszałek Sejmu uważa, że bezpośrednie transmisje z obrad Sejmu mieszczą się ściśle w zakresie misji publicznej TVP. "Może ona być realizowana różnie, byle byłaby realizowana" - powiedział dziennikarzom w piątek Komorowski.

Marszałek obawia się jednak, że najprostsze źródło wiedzy obywateli o tym co się dzieje w parlamencie może zniknąć. "Będę oczywiście pisał (do władz TVP - PAP), ale będę też szukał innych rozwiązań, które pozwoliłyby parlamentowi lepiej docierać z informacją do opinii publicznej" - powiedział Komorowski.

Z "dużym niepokojem" informację o wprowadzeniu już pod koniec września nowej ramówki TVP Info przyjęli szefowie czterech poselskich klubów. "Największe zdumienie budzi fakt rezygnacji TVP Info z bezpośrednich transmisji obrad Sejmu" - podkreślili Zbigniew Chlebowski (PO), Przemysław Gosiewski (PiS), Grzegorz Napieralski (Lewica) i Stanisław Żelichowski (PSL) we wspólnym oświadczeniu, którego tekst otrzymała w piątek PAP.

Politycy zwracają uwagę, że telewizja publiczna "ma misyjny charakter". Przypominają, że ustawa o radiofonii i telewizji wyraźnie mówi, że telewizja publiczna "powinna rzetelnie ukazywać całą różnorodność wydarzeń i zjawisk w kraju i za granicą, sprzyjać swobodnemu kształtowaniu się poglądów obywateli, formowaniu się opinii publicznej oraz umożliwiać obywatelom i ich organizacjom uczestniczenie w życiu publicznym poprzez prezentowanie zróżnicowanych poglądów i stanowisk".

Szefowie klubów poselskich przypominają także, że konstytucja gwarantuje jawność posiedzeń Sejmu, a "transmisje obrad Sejmu w dostępnym dla wszystkich kanale telewizji publicznej są najlepszym środkiem realizacji tego konstytucyjnego prawa". Ich zdaniem, na pewno nie uzupełni tej luki TVP Parlament, który - jak podkreślili - "ma być kanałem satelitarnym czyli z założenia mało dostępnym szerszej opinii publicznej".

Zdaniem polityków, Polacy nie powinni być pozbawieni bezpośrednich relacji o inicjatywach i stanowiskach partii politycznych w parlamencie, a także o działaniach rządu oraz prezydenta. "Bezpośrednich relacji nie zastąpią nawet najlepsze programy informacyjne i publicystyczne" - ocenili Chlebowski, Gosiewski, Napieralski i Żelichowski.

W ich opinii, komentowanie wydarzeń z Sejmu bez możliwości konfrontacji ich z bieżącymi i bezpośrednimi wydarzeniami z sali obrad to "znaczące ograniczenie obywatelskich praw, to porażka demokracji, która wymaga transparentności, kontrolowania i oceniania przez obywateli wybranych przez nich reprezentantów władzy ustawodawczej".

Szefowie klubów apelują więc do władz TVP "o ponowne rozpatrzenie tej decyzji". Jak zaznaczyli, "demokracja kosztuje; ale brak demokracji kosztuje jeszcze więcej".

We wniosku koncesyjnym napisano, że TVP Parlament ma informować widzów o pracach Sejmu, Senatu, komisji sejmowych i senackich, Parlamentu Europejskiego, Trybunału Konstytucyjnego, Najwyższej Izby Kontroli a także innych organizacji i instytucji mających wpływ na życie społeczne i polityczne w Polsce.

Telewizja publiczna transmitowała obrady Sejmu od wielu lat, najpierw w TVP2 potem w TVP3, który powstał w 2002, a od 2007 w TVP Info, który zastąpił TVP3. Obrady można też od jakiegoś czasu śledzić na stronie internetowej Sejmu. (PAP)

mzk/ ajg/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)