Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

TVP: Janecki odwołany, Smaszcz-Kurzajewska i Sadowska zawieszone

0
Podziel się:

#
dochodzi stanowisko Janeckiego
#

# dochodzi stanowisko Janeckiego #

22.09. Warszawa (PAP) - Wicedyrektor TVP1 Stanisław Janecki został odwołany, a dwie prowadzące "Pytanie na śniadanie" w TVP2: Paulina Smaszcz-Kurzajewska i Beata Sadowska - zawieszone. Zarząd TVP zdecydował o tym po przeanalizowaniu orzeczeń telewizyjnej Komisji Etyki.

W przypadku Janeckiego chodziło o tekst, który w trakcie kampanii prezydenckiej opublikował on w dzienniku "Fakt". Napisał w nim m.in., że kandydat PiS na prezydenta Jarosław Kaczyński jest mężem stanu. "Można go nie lubić, ale nie sposób odmówić mu, że posiada na to papiery. Dlatego powinien wygrać" - napisał.

Komisja Etyki uznała tego rodzaju stwierdzenia za "promocję jednego z kandydatów kampanii wyborczej", przez co Janecki "podważył zasadę obiektywizmu i bezstronności, którą, jako funkcyjny dziennikarz Telewizji Polskiej, powinien kierować się sam i wymagać od podległych sobie dziennikarzy".

Zarząd TVP oświadczył w środę, że nie przyjął wyjaśnień, jakie złożyli w tej sprawie dyrektor Jedynki Witold Gadowski, jak i sam Janecki i "odwołał go z zajmowanego stanowiska". "Redaktor Stanisław Janecki pozostaje pracownikiem TVP1" - napisano w oświadczeniu zarządu TVP, przekazanym w środę PAP.

Janecki nie chciał komentować swego odwołania, powiedział też PAP, że on sam nie zdecydował jeszcze, czy pozostanie w TVP. W sprawie tekstu dla "Faktu" przypomniał, że wielokrotnie wyjaśniał tę sprawę i podtrzymuje to samo stanowisko.

W przeszłości Janecki mówił na ten temat PAP, że stawiane mu zarzuty są niesłuszne i że gdyby powierzono mu napisanie tekstu wskazującego pięć najmocniejszych stron kandydata PO, to też by go napisał. "Bo to tylko przedstawienie mocnych stron kandydata, a nie żadna agitacja" - mówił wówczas.

Janecki był wiceszefem Jedynki od maja 2010 r. Został nim za prezesury zawieszonego obecnie Romualda Orła.

Smaszcz-Kurzajewska i Sadowska zostały z kolei zawieszone za udział w reklamach. Pierwsza z nich brała udział w kampanii promującej włoską biżuterię. Druga uczestniczyła natomiast w kampanii reklamowej japońskiej marki samochodowej.

Zarząd TVP poinformował, że w TVP powstanie zespół impresariatu, który określi zasady występowania ludzi mediów - niewykonujących prac dziennikarskich - w akcjach promocyjnych, imprezach pozaantenowych i reklamach. Podjęte zostaną także prace zmierzające do powołania wspólnie z Polskim Radiem komisji etyki mediów publicznych.

Do czasu wprowadzenia impresariatu - TVP zdecydowała się jednak zawiesić współpracę z Sadowską i ze Smaszcz-Kurzajewską.

W ostatnich dniach TVP zrezygnowała także ze współpracy z prezenterką Dwójki Moniką Richardson, która zaangażowała się w kampanię reklamową jednej z marek kawy.

Zdaniem Zarządu TVP, w ostatnich latach orzeczenia Komisji Etyki były lekceważone i nie podejmowano działań naprawczych, a w Telewizji Polskiej powstała atmosfera przyzwolenia na jawne łamanie podstawowych wartości i zasad.

"Uchwały dotyczące: +Zasad etyki dziennikarskiej w Telewizji Polskiej+ i +Zasad realizowania przez Telewizję Polską misji publicznej+ określają sens istnienia TVP. Naruszanie tych zasad jest działaniem na szkodę Spółki" - przypomina Zarząd TVP.

Zarząd nałożył jednocześnie - w formie polecenia służbowego - na kierowników redakcji i dyrektorów obowiązek wzięcia "pełnej odpowiedzialności za przestrzeganie fundamentalnych wartości mediów publicznych". "Ochronę tych wartości i respektowanie zasad uznajemy za jeden z głównych elementów oceny ich pracy" - podkreśla Zarząd TVP.(PAP)

js/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)