Włoskie władze zatrzymały 45 osób za wyłudzenie z unijnej kasy wielu milionów euro jako dopłat do przetworzenia na sok nieistniejących owoców cytrusowych - podało w poniedziałek unijne biuro do walki z nadużyciami OLAF.
"Kwaśne miny po wykryciu cytrusowej defraudacji" - donosi z satysfakcją OLAF w komunikacie prasowym.
Włoscy karabinierzy, którzy współpracowali w tej sprawie z OLAF- em, trafili na próby wyłudzeń w Kalabrii na południu Włoch dotyczące dopłat za rok 2000. Śledztwo ujawniło, że tamtejsze organizacje producentów cytrusów brały unijne dopłaty do wyciskania soku z owoców, które nigdy nie istniały. "Sok był także nieistniejący" - precyzuje w komunikacie OLAF. Tak naprawdę całość produkcji, przetwórstwa i handlu odbywała się na papierze.
Jedna z firm przebadanych przez biuro utrzymywała, że sprzedała sok do Hiszpanii i Francji. Tymczasem OLAF udał się na miejsce pod wykazane w księgach handlowych adresy rzekomych kontrahentów i znalazł jedynie "blok mieszkalny, muzeum, parking i sklep ze sprzętem komputerowym". Pod innym adresem, we Francji, mieszkał emerytowany rolnik, który zaklinał się, że nigdy żadnego soku z Włoch nie sprowadzał.
Wypłacone dotąd wsparcie z funduszy UE sięga 20 mln euro. Złożone wnioski opiewają na dalsze 30 mln. Wśród zatrzymanych są przedstawiciele miejscowych władz (zatwierdzających i kontrolujących wnioski o dopłaty), farmerzy i szefowie zakładów przetwórczych.
Michał Kot (PAP)
kot/ mc/
