Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton zaapelowała w środę do rządu i opozycji Kirgistanu, gdzie tego dnia polała się krew, o powściągliwość i dialog.
Wyrażając głębokie zaniepokojenie rozwojem wydarzeń w Kirgistanie, Ashton namawiała do natychmiastowego podjęcia rozmów w celu znalezienia pokojowego rozwiązania problemów.
Szefowa unijnej dyplomacji z niepokojem wspomniała o starciach w Tałasie (na północnym zachodzie) i w stolicy Kirgistanu, Biszkeku, o aresztowaniach ludzi uważanych za zwolenników opozycji i o próbach tłumienia wolności wypowiedzi.
Ashton podkreśliła, że należy przestrzegać konstytucji Kirgistanu, a kraj "powinien pozostać wierny swym zobowiązaniom w dziedzinie demokracji".
Władze Kirgistanu wprowadziły w całym kraju stan wyjątkowy - pisze agencja AFP. Wcześniejsze doniesienia mówiły, że stan wyjątkowy wprowadzono jedynie w niektórych regionach.
W starciach milicji z demonstrantami, domagającymi się ustąpienia prezydenta, zginęło wg oficjalnych danych co najmniej 19 osób, a niemal 200 zostało rannych. Według lidera opozycyjnej partii Ata Meken (Socjalistyczna Partia "Ojczyzna") Omurbeka Tekebajewa zginęło prawie 100 ludzi.(PAP)
mmp/ kar/
5991448 arch.