Wiosną przyszłego roku do Polski pojedzie delegacja eurodeputowanych, by na miejscu zająć się skargami obrońców środowiska na kontrowersyjną budowę obwodnicy Augustowa w dolinie rzeki Rospudy - poinformował PAP szef Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego Marcin Libicki (PiS).
"Pojedziemy do Polski pomiędzy marcem a majem" - powiedział Libicki.
W Komisji Petycji jest rozpatrywanych obecnie kilka skarg złożonych przez organizacje ekologiczne i osoby prywatne z Polski w sprawie budowy estakady przez dolinę Rospudy, która - ostrzegają ekolodzy - oznacza zagładę cennego przyrodniczo terenu. Apelują o poprowadzenie drogi kilka kilometrów na północ, w okolicach miejscowości Raczki. Natomiast mieszkańcy Augustowa domagają się, by budowa estakady rozpoczęła się jak najszybciej.
Nie przesądzając wyników misji, Libicki powiedział, że "może ona przede wszystkim przyczynić się do nagłośnienia sprawy".
Podał przykład innej kontrowersyjnej inwestycji, którą zajmowała się Komisja Petycji - budowy portu Granadilla na Wyspach Kanaryjskich, gdzie także zagrożona była cenna fauna i flora. "Między innymi dzięki naszemu zaangażowaniu nastąpiła zmiana projektu" - powiedział poseł.
Dolina Rospudy jest obszarem chronionym w ramach Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000. Polska sama wpisała dolinę Rospudy na listę tzw. obszarów specjalnej ochrony ptaków, jako część Ostoi Puszcza Augustowska.
17-kiloetrowa obwodnica Augustowa na drodze krajowej nr 8, prowadzącej do granicy z Litwą w ramach tzw. Via Baltica, ma kosztować 250-300 mln zł. W ramach inwestycji mają zostać wybudowane trzy mosty, w tym estakada o długości 517 m. Zaprojektowano także m.in. 10 wiaduktów, około 100 przepustów dla zwierząt.
Komisja Europejska nie zajęła jeszcze stanowiska w sprawie kontrowersyjnej inwestycji. Komisja Petycji ma wrócić do tematu w styczniu, jeszcze przed wizytą eurodeputowanych w Polsce.
Inga Czerny, Michał Kot (PAP)
icz/ kot/ ro/
