Komisja Europejska rozpoczęła w poniedziałek publiczne konsultacje na temat otwarcia wewnętrznego rynku towarów przemysłu zbrojeniowego w Unii Europejskiej, który obecnie jest bardzo podzielony, a kraje chronią własnych producentów.
"Otwarcie rynku wewnętrznego dla towarów przemysłu obronnego poprawiłoby naszą gospodarkę i zwiększyłoby konkurencję wśród producentów" - powiedział unijny komisarz ds. przemysłu Guenter Verheugen.
Komisja szacuje, że roczne obroty przemysłu obronnego w Unii wynoszą ok. 70 mld euro. W tym sektorze pracuje w 25 krajach członkowskich ok. 770 tys. osób. Według KE, zarówno pod względem obrotów, jak i zatrudnienia, stanowi to mniej więcej połowę przemysłu obronnego Stanów Zjednoczonych. Większość spośród firm w UE produkuje nie tylko na potrzeby wojska, ale i odbiorców cywilnych.
Traktat UE nie wyłącza sektora obronnego z jednolitego rynku, który wprowadził swobodę przepływu towarów i kapitału pomiędzy krajami członkowskimi - tłumaczył dziennikarzom Gregor Kreuzhuber, rzecznik Verheugena.
"Większa współpraca byłaby uzasadniona" - dodał, oceniając, że same kody postępowania nie wystarczą, by stworzyć spójny wspólny rynek.
W dokumencie, który ma służyć jako podstawa konsultacji Komisja Europejska proponuje m.in. wzmocnienie unijnej polityki w zakresie bezpieczeństwa i obrony, poprzez istniejącą już Europejską Agencję Obrony. Ponadto KE chciałaby znieść bariery w handlu w ramach Unii Europejskiej poprzez ujednolicenie zasad dotyczących eksportu broni. (PAP)
ktt/ icz/ ap/
