Unia Europejska wyraziła ubolewanie z powodu weta rosyjskiego i chińskiego w Radzie Bezpieczeństwa ONZ wobec projektu rezolucji potępiającej krwawe represje w Syrii i domagającej się końca reżimu prezydenta Baszara el-Asada.
"Głęboko ubolewamy nad tym, że z powodu powtórnego weta Rosji i Chin Rada Bezpieczeństwa nie była w stanie poprzeć apelu Ligi Arabskiej na rzecz globalnego procesu politycznego, którym kierowaliby Syryjczycy w warunkach wolnych od przemocy" - oświadczyła w komunikacie szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.
Zapewniła, że UE będzie dalej popierać wysiłki państw Ligi Arabskiej. W komunikacie potępiono krwawą rozprawę z przeciwnikami "opresyjnego reżimu" i zaapelowano do prezydenta Asada o natychmiastowe zaprzestanie masakry cywilów.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz również potępił "okropieństwa, jakich wobec cywilów dopuszczono się w Hims w imię reżimu syryjskiego". Według źródeł opozycji syryjskiej w nocy na sobotę w Hims zginęło co najmniej 230 ludzi, a rannych zostało 700.
Schulz zaapelował do społeczności międzynarodowej, by się zjednoczyła w sprawie Syrii, przy czym apel ten dotyczył także Rosji i Chin, które w sobotę zawetowały rezolucję.(PAP)
mmp/ kar/
10725857 arch.