Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: L. Kaczyński: Polska zależna od rosyjskich surowców bardziej niż inni

0
Podziel się:

Prezydent Lech Kaczyński powiedział podczas
piątkowego szczytu w Lahti, że Polska jest bardziej uzależniona od
rosyjskich surowców energetycznych niż inne kraje UE - podały
źródła unijne. Apelował też, by unijna strategia przewidywała
dywersyfikację źródeł obejmującą "inne kierunki", w tym Azję
Środkową.

Prezydent Lech Kaczyński powiedział podczas piątkowego szczytu w Lahti, że Polska jest bardziej uzależniona od rosyjskich surowców energetycznych niż inne kraje UE - podały źródła unijne. Apelował też, by unijna strategia przewidywała dywersyfikację źródeł obejmującą "inne kierunki", w tym Azję Środkową.

Jak powiedziały PAP źródła dyplomatyczne uczestniczące w spotkaniu, polski prezydent podobnie jak inni przywódcy apelował, by Unia Europejska "przemawiała jednym głosem w rozmowach z Rosją i nie bała się wyrażać swoich poglądów na wszystkie sprawy".

Podkreślił też potrzebę "ustabilizowania sytuacji w Gruzji", pozostającej w konflikcie z Rosją.

Zorganizowany przez Finlandię nieformalny szczyt europejski jest poświęcony głównie polityce energetycznej i stosunkom z Rosją. Wieczorem do przywódców dołączy prezydent Rosji Władimir Putin.

Zdaniem rozmówców PAP, Lech Kaczyński podkreślił wagę dywersyfikacji źródeł energii. Zwrócił uwagę, że Polska jest zależna od Rosji bardziej niż inne kraje; dlatego ważne jest rozwijanie odnawialnych źródeł energii oraz innych kierunków dostaw, w tym z Azji Środkowej.

Polski prezydent zaapelował też, aby na kolacji z Putinem UE nalegała na Rosję w celu ratyfikacji przez nią Europejskiej Karty Energetycznej. Zapewniłoby to przejrzystą podstawę prawną kontraktów energetycznych i bezpieczeństwo prawne dla europejskich inwestorów. Rosja, jak dotąd, odmawia ratyfikacji tego dokumentu, który zmuszałby ją do otwarcia jej sieci rurociągów dla innych.

Podobne postulaty - powiedziały źródła PAP - zgłosili też inni przywódcy. Premier Finlandii Matti Vanhanen zaproponował, by "podstawowe postanowienia Karty zostały włączone do nowego strategicznego porozumienia UE z Rosją". Negocjacje w sprawie tego porozumienia powinny rozpocząć się jeszcze w tym roku.

Tymczasem doradca Putina, Siergiej Jastrzembski, powiedział w czwartek, że jeśli chodzi o Kartę Energetyczną, "należy brać pod uwagę interesy wszystkich stron. Oczekiwanie, że Rosja zrezygnuje ze swoich interesów narodowych, prowadzi donikąd. Karta nie zostanie ratyfikowana bez zmiany zapisów protokołu tranzytowego i samej Karty".

Rosja, choć Kartę podpisała, nie ratyfikowała jej. Kontrolowany przez państwo Gazprom chce utrzymania wieloletnich kontraktów na dostawy gazu i odmawia dopuszczenia do kontrolowanych przez siebie sieci przesyłowych jakichkolwiek innych dostawców gazu, również rosyjskich. Jednocześnie żąda dostępu do sieci przesyłowych i dystrybucyjnych w Europie.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ mc/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)