Ministrowie finansów państw Unii Europejskiej deklarowali w piątek niechęć wobec pomysłu opodatkowania nadzwyczajnych dochodów koncernów naftowych, uzyskanych dzięki gwałtownemu wzrostowi cen ropy.
"To nie jest realistyczne" - powiedział dziennikarzom minister finansów Austrii Karl-Heinz Grasser przed spotkaniem wszystkich 25 unijnych ministrów finansów w Brukseli. Austria sprawuje obecnie półroczne rotacyjne przewodnictwo UE.
"Uważam, że naprawdę nie jest to propozycja, mająca duże szanse na urzeczywistnienie. Jeśli byłoby możliwe wprowadzenie takiego podatku na zasadzie ogólnoświatowej, ale naprawdę zaznaczam, że na ogólnoświatowej, to wówczas, jak sądzę, moglibyśmy o tym podyskutować" - dodał Grasser.
Ministrowie finansów państw strefy euro rozpoczęli omawianie tej kwestii w czwartek wieczorem, w piątek trafiła ona na forum ogólnounijne. Propozycja pojawiła się w momencie, gdy opinia publiczna jest rozdrażniona z jednej strony wzrostem cen paliw płynnych, z drugiej zaś nadzwyczajnymi zyskami zarabiających na tym koncernów naftowych.
Stanowisko Grassera wsparli przed rozpoczęciem piątkowych obrad ministrowie finansów Holandii i Grecji, natomiast przedstawiciel Słowenii zareagował na pomysł nadzwyczajnego podatku entuzjastycznie.
"Absolutnie tak. Byłoby cudowne mieć bardziej aktywną politykę podatkową, tutaj są olbrzymie dochody. Byłoby mądre poważnie na to spojrzeć" - powiedział minister finansów Andrej Bajuk. (PAP)
dmi/ kan/
1453
