Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Olejniczak: to problem polsko-europejski, nie polsko-niemiecki

0
Podziel się:

Różnice zdań w kwestii systemu głosowania to
nie jest problem polsko-niemiecki, ale problem polsko-europejski -
powiedział w czwartek PAP lider SLD Wojciech Olejniczak, który
wziął udział w spotkaniu liderów europejskich partii
socjalistycznych, tradycyjnie odbywającym się w Brukseli przed
szczytem UE.

Różnice zdań w kwestii systemu głosowania to nie jest problem polsko-niemiecki, ale problem polsko-europejski - powiedział w czwartek PAP lider SLD Wojciech Olejniczak, który wziął udział w spotkaniu liderów europejskich partii socjalistycznych, tradycyjnie odbywającym się w Brukseli przed szczytem UE.

"Wszyscy (na spotkaniu polityków socjalistycznych - PAP) poparli kompromis uzgodniony dwa lata temu, nie chcą nowej dyskusji w sprawie sytemu głosowania" - relacjonował Olejniczak. "To problem polsko-europejski, a nie polsko-niemiecki. Przewodnictwo niemieckie otrzymało poparcie wszystkich, którzy się wypowiadali. Nie można więc obwiniać (za taki mandat, jaki jest - PAP) tylko przewodnictwa niemieckiego" - dodał.

Olejniczak podkreślił, że SLD nie jest przeciwko proponowanemu przez Polskę tzw. pierwiastkowemu systemowi głosowania, ale ewentualnemu wetu rządu polskiego, hasłu "pierwiastek albo śmierć", a także "wypowiedziom przedstawicieli rządu, że Polska nie chce mocniejszej integracji europejskiej". "To jest zupełnie inne stanowisko niż nasze" - podkreślił.

Zdaniem Olejniczaka, jeśli polski rząd zawetuje mandat, to będzie to weto wobec dalszej integracji europejskiej - "pod pretekstem pierwiastka".

Przyznał jednak, że ucieszy się, jeśli polskiemu rządowi uda się doprowadzić do zmian w systemie głosowania w UE. "Z dwóch powodów. Po pierwsze - byłaby silniejsza pozycja Polski, a po drugie - rządzący nie mieliby pretekstu, by nie zaakceptować tych innych spraw w eurokonstytucji, które są dla mnie najważniejsze - jak minister spraw zagranicznych, więcej wspólnych polityk, Karta Praw Podstawowych" - wymieniał.

"Sam system pierwiastkowy jest rzeczywiście nie do przepchnięcia. Ale być może uda się spowodować, że będzie dalsza dyskusja nad systemem liczenia głosów. Wszyscy zwracaliśmy uwagę, że czasu jest już niewiele. I jeśli będziemy dalej tracić czas, to najwięcej straci na tym Polska, bo to ona ma najwięcej to wygrania w UE" - podsumował Olejniczak.

Na rozpoczynającym się w czwartek w Brukseli szczycie europejskim przywódcy państw UE podejmą próbę wyjścia z impasu konstytucyjnego - mają przyjąć mandat na otwarcie Konferencji Międzyrządowej, która do końca roku przyjmie nowy uproszczony traktat UE. Ma on zastąpić odrzuconą przez Francuzów i Holendrów eurokonstytucję.

Wciąż nie ma jednak zgody wszystkich państw Unii Europejskiej w sprawie kluczowego elementu nowego traktatu, czyli systemu podejmowania decyzji w Radzie (ministrów) UE.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ mc/ gma/ 17:54 07/06/21

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)