Parlament Europejski uczcił w środę pamięć zamordowanej w sobotę w Moskwie rosyjskiej niezależnej dziennikarki Anny Politkowskiej.
"Miejmy nadzieję, że ukaranie winnych (tego morderstwa) będzie dowodem demokracji i wolności słowa w Federacji Rosyjskiej" - powiedział przewodniczący PE Josep Borrell, otwierając w środę w Brukseli sesję plenarną.
Wezwał władze w Moskwie, by zrobiły wszystko co w ich mocy w celu znalezienia i ukarania sprawców morderstwa oraz złożył kondolencje rodzinie i bliskim Politkowskiej.
Jednocześnie Borrell wspomniał o 63 innych dziennikarzach, którzy w 2005 roku "oddali życie broniąc wolności wypowiedzi w wielu zapalnych regionach świata". Im także eurodeputowani oddali w środę hołd minutą ciszy.
Wniosek o uczczenie pamięci Politkowskiej złożył w imieniu chadecji Bogdan Klich (PO).
"Zamordowanie dziennikarki Anny Politkowskiej nie jest pierwszym przykładem takiej zbrodni w Rosji. Wystarczy wspomnieć przypadek Galiny Starowojtowej sprzed kilku lat. Rozwój sytuacji w Rosji bardzo nas niepokoi. Uważamy, że Parlament Europejski nie może przyglądać się z założonymi rękami i nie wyrażać swojego zdecydowanego stanowiska w obliczu tak straszliwej zbrodni" - oświadczył Klich w przesłanym prasie komunikacie.(PAP)
icz/ ro/