Przywódcy państw UE potwierdzili na szczycie w Lizbonie podział miejsc w Parlamencie Europejskim (PE), wprowadzając jako jedyną modyfikację dodatkowy mandat dla Włoch - cieszył się w piątek przewodniczący PE Hans-Gert Poettering.
"Porozumienie w sprawie nowego Traktatu Reformującego, zawarte na szczycie, to wielki sukces Parlamentu Europejskiego, a także zwycięstwo dla Unii Europejskiej i jej obywateli" - oświadczył Poettering w Lizbonie.
Z zadowoleniem powitał fakt, że przywódcy potwierdzili podział mandatów zaproponowany przez samych eurodeputowanych "niemal w całości". Przyznanie dodatkowego mandatu Włochom nazwał "rozwiązaniem do zaakceptowania dla każdego".
Z porozumienia osiągniętego na szczycie w stolicy Portugalii wynika, że liczba eurodeputowanych z Włoch wzrośnie o jednego posła (do 73), a z Polski pozostanie bez zmian (czyli 51) w stosunku do przyjętego 11 października raportu Parlamentu Europejskiego o podziale miejsc.
Prezydent Lech Kaczyński na konferencji prasowej w piątek nazwał lizbońskie porozumienie "bazą, która może zostać jeszcze zmieniona" i zapowiedział "dalsze rozmowy". Portugalskie przewodnictwo UE uważa jednak, że wszelkie dyskusje w tej sprawie zakończyły się na szczycie wraz z przyjęciem porozumienia w sprawie nowego traktatu.
Zgodnie z porozumieniem, liczba włoskich europosłów wyniesie tyle samo, ile przewidziano dla Wielkiej Brytanii, i tylko o jednego posła mniej niż dostała Francja. Hiszpania będzie miała 54 posłów, o trzech więcej niż Polska.
Spełnienie włoskiego postulatu stało się możliwe bez potrzeby zabierania europosła żadnemu innemu krajowi ani zwiększania ustalonego wcześniej na 750 limitu eurodeputowanych dzięki sprytnej konstrukcji 750+1, która sprowadza się do niewliczania przewodniczącego PE do ogólnej liczby mandatów.
Nie oznacza to, że Hans-Gert Poettering będzie pozbawiony prawa udziału w głosowaniach - zastrzegają w komunikacie służy prasowe PE.
Poettering był szczególnie zadowolony ze zwiększenia udziału PE w procesie legislacyjnym w kolejnych dziedzinach. "Rola polityczna PE została znacząco wzmocniona" - podkreślił. Przypomniał także, że wiążący charakter prawny będzie miała Karta Praw Podstawowych, której uroczysta proklamacja ma nastąpić 12 grudnia w Parlamencie Europejskim w Strasburgu - dzień przed podpisaniem w Lizbonie Traktatu Reformującego UE.
Poettering podkreślił, że nowy traktat zachowuje główne postanowienia niedoszłej eurokonstytucji.
Michał Kot (PAP)
kot/ icz/ ap/
