Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Polska broni krytykowanego przez KE planu emisji CO2 w latach 2008-12

0
Podziel się:

Polskie plany emisji dwutlenku węgla w
latach 2008-12 są nie do zaakceptowania - uważa Komisja
Europejska. Określając przyszłe limity emisji, bierzemy pod uwagę
rozwój i potrzeby polskiej gospodarki - odpowiada polskie
Ministerstwo Środowiska.

Polskie plany emisji dwutlenku węgla w latach 2008-12 są nie do zaakceptowania - uważa Komisja Europejska. Określając przyszłe limity emisji, bierzemy pod uwagę rozwój i potrzeby polskiej gospodarki - odpowiada polskie Ministerstwo Środowiska.

W czerwcu rząd zatwierdził tzw. Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień do Emisji CO2 na lata 2008-12. Zakłada on limit w wysokości średnio 279,6 mln ton rocznie. Komisja Europejska uważa, że to za dużo, gdyż planowana przez Polskę emisja dwutlenku węgla jest o wiele większa w porównaniu z dostępnymi, na razie szacunkowymi danymi za rok 2005 (tzw. rok referencyjny).

O różnicach zdań wiceminister środowiska Agnieszka Bolesta rozmawiała w piątek w Brukseli z unijnym komisarzem ds. środowiska Stawrosem Dimasem.

"Polska jest krajem, który rozwija się bardzo dynamicznie i będzie potrzebował coraz więcej energii i więcej uprawnień do emisji CO2. Za mało uprawnień oznacza wzrost kosztów energii odczuwalny dla każdego Polaka" - powiedziała po spotkaniu Agnieszka Bolesta. Dlatego - tłumaczyła - Polsce potrzebne są rezerwy emisji dla nowych zakładów przemysłowych.

"Nie możemy skompensować takiego wzrostu gospodarczego rozwojem przyjaznych środowisku technologii czy wydajności energetycznej" - dodała, przypominając, że Polska jako jeden z niewielu krajów UE wypełnia Protokół z Kioto, zobowiązujący do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.

Komisja Europejska zapewnia, że szacując rzeczywiste polskie potrzeby wzięła pod uwagę rozwój polskiej gospodarki i jej specyfikę, czyli fakt znacznego wykorzystania węgla jako źródła energii. Mimo średniego zużycia energii na mieszkańca w Polsce o wiele niższego niż w krajach "starej" UE, emisja dwutlenku węgla jest u nas relatywnie wysoka.

Oficjalnie Komisja Europejska nie komentuje polskiego planu. Nieoficjalnie zapowiada, że odeśle go do poprawki, albo odrzuci w całości. "Na pewno nie zostanie on zatwierdzony razem ze wszystkimi innymi krajowymi planami emisji w planowanym terminie, czyli do końca listopada" - powiedział przedstawiciel KE proszący o zachowanie anonimowości.

Unijny rynek praw do emisji CO2 ma pomóc w ograniczeniu zanieczyszczenia atmosfery gazami cieplarnianymi i powstrzymać globalne ocieplenie klimatu. Przedsiębiorstwa handlują uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, otrzymanymi od swoich władz, którym określony limit emisji przydziela Komisja Europejska. Polski limit na 2005 rok wynosił 249 mln ton.

System zakłada, że firmy, które wyczerpały swój limit, a nie chcą ograniczać produkcji, muszą dokupić kwotę na rynku (co powoduje wzrost kosztów produkcji) albo zmienić technologię na bardziej przyjazną środowisku. System działa w pięciu branżach: energetyce, metalurgii, produkcji szkła, cementu i papieru.

Michał Kot (PAP)

kot/ mc/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)