Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE poparła propozycję przedterminowych wyborów w Turcji

0
Podziel się:

Komisja Europejska (KE) z
zadowoleniem przyjęła w środę propozycję, jaką złożyła tego dnia
rządząca w Turcji Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), o
przyspieszeniu terminu wyborów parlamentarnych i przeprowadzeniu
ich już 24 czerwca.

Komisja Europejska (KE) z zadowoleniem przyjęła w środę propozycję, jaką złożyła tego dnia rządząca w Turcji Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), o przyspieszeniu terminu wyborów parlamentarnych i przeprowadzeniu ich już 24 czerwca.

W oświadczeniu KE wezwała wszystkie partie w Turcji do poszanowania wtorkowej decyzji Trybunału Konstytucyjnego o anulowaniu pierwszej tury wyborów prezydenckich.

"Poszanowanie instytucji państwowych jest kluczowe dla zapewnienia stabilizacji politycznej" - napisała KE.

Decyzję trybunału skrytykował wcześniej tego dnia premier Turcji Recep Tayyip Erdogan. Na posiedzeniu klubu parlamentarnego AKP powiedział, że choć respektuje nie podlegające apelacji orzeczenie trybunału, to z nim się nie zgadza.

Złożony w parlamencie wniosek AKP o przyspieszenie wyborów musi zostać jeszcze poddany pod głosowanie, ale nie wiadomo, kiedy miałoby się to odbyć.

Wybory parlamentarne w Turcji są jak na razie zaplanowane na 4 listopada. Anulowanie przez trybunał wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich, w których jedyny kandydat pochodził z Partii Sprawiedliwości i Rozwoju, skłoniło jednak to ugrupowanie do zabiegania o przedterminowe wybory. W Turcji szef państwa jest wybierany przez parlament.

Proislamski rząd premiera Erdogana pozostaje w konflikcie ze zwolennikami rozdziału religii i państwa, w tym z dowództwem sił zbrojnych. Konflikt ten zaostrzył się ostatnio w związku z perspektywą wyboru przez parlament na prezydenta bliskiego współpracownika Erdogana i byłego islamisty Abdullaha Gula, pełniącego dotąd funkcję szefa MSZ.

W niedzielę milion Turków protestowało w Stambule przeciw rządowi i ministrowi Gulowi. Domagano się ustąpienia proislamskiego gabinetu.

Opozycja i stojące na straży świeckości państwa wojsko obawiają się, że były islamista Gul jako prezydent dążyłby do podważenia obowiązującego od wielu dziesięcioleci rozdziału religii od państwa. (PAP)

cyk/ ap/

3487 3773 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)