W sobotę w kilku krajach europejskich rozpoczęto na prośbę władz UE loty testowe mające ocenić stopień zagrożenia stwarzanego dla samolotów przez pył wulkaniczny nawiewany nad Europę z Islandii.
Jak poinformowały władze holenderskie, samolot linii lotniczych KLM wykona w sobotę w nocy lot na trasie Amsterdam - Duesseldorf.
Podobne testy odbyły się już we Francji i w Belgii. W samolotach nie było pasażerów a maszyny leciały na nieco niższej wysokości niż normalnie.
"Chcemy przekonać się na jakie uszkodzenia mogą być narażone silniki" - powiedziała rzeczniczka holenderskiego ministerstwa transportu, robót publicznych i gospodarki wodnej.
Pył wyrzucany do atmosfery przez wulkan Eyjafjoell spowodował paraliż prawie całej komunikacji lotniczej w Europie. W sobotę sytuacja pogorszyła się bowiem chmura pyłu, przesuwając się na południowy wschód, pokryła jeszcze większy obszar kontynentu.
Według prognoz meteorologicznych, we wtorek i środę należy liczyć się z możliwością jeszcze większej koncentracji pyłu i co za tym idzie większego zagrożenia dla ruchu lotniczego. (PAP)
jm/
6061279