Słowenia, która sprawuje półroczne przewodnictwo Unii Europejskiej, zaapelowała w niedzielę do wszystkich stron zaangażowanych w sprawę Kosowa o odpowiedzialność i "unikanie jakiejkolwiek formy przemocy".
Kilka godzin wcześniej parlament Kosowa jednogłośnie przyjął deklarację niepodległości tej dotychczasowej prowincji Serbii.
"Deklaracja niepodległości Kosowa nie była zaskoczeniem. Doszło do niej po wyczerpaniu wszystkich możliwości wynegocjowania rozstrzygnięcia" - podkreślił w komunikacie premier Słowenii Janez Jansza.
Według Lublany, "stało się jasne, że sytuacja w Kosowie nie może być utrzymywana przez długi czas".
Szef słoweńskiego rządu zaznaczył, że celem jego kraju będzie pozostawanie w dalszym ciągu "gwarancją stabilności w zachodniej części Bałkanów i poszukiwanie najszerszego możliwego porozumienia w ramach UE".
"Będziemy koordynować nasze przyszłe działania z zachodnimi partnerami" - dodał Jansza. (PAP)
ksaj/ mc/
4379
