Na wieść o śmierci pierwszego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna, przewodniczący Komisji Europejskiej (KE) Jose Manuel Barroso oświadczył, że Jelcyn "z całą pewnością zbliżył Wschód i Zachód, a także pomógł zastąpić konfrontację współpracą".
"Zostanie najlepiej zapamiętany jako ten, który przeciwstawił się zamachowi stanu mającemu przywrócić w Rosji dyktaturę" - powiedział Barroso, przypominając pucz z 1991 roku przeciwko ówczesnemu przywódcy ZSRR Michaiłowi Gorbaczowowi.
"Swoją wielką osobistą odwagą zasłużył się obronie wolności" - podkreślił przewodniczący KE.
Przyznał jednocześnie, że lata rządów Jelcyna (1991-99) przebiegały pod znakiem "ogromnych wyzwań i trudności". "Pan Jelcyn był jednak punktem odniesienia postkomunistycznej transformacji w Rosji" - zauważył Barroso.
W imieniu Komisji Europejskiej skierował do rodziny Jelcyna oraz władz i społeczeństwa Rosji kondolencje z powodu śmierci przywódcy.
Kreml poinformował, że 76-letni Jelcyn zmarł w poniedziałek w Moskwie na serce.
Michał Kot (PAP)
kot/ ap/