Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Unijne biura konsularne dla osób w tarapatach

0
Podziel się:

Komisja Europejska chce pomóc obywatelom
UE, którzy wpadli w tarapaty za granicą i potrzebują pomocy
konsularnej tam, gdzie nie ma placówki ich własnego kraju. Receptą
mają być wspólne unijne biura konsularne. Pierwsze mają powstać na
Karaibach.

Komisja Europejska chce pomóc obywatelom UE, którzy wpadli w tarapaty za granicą i potrzebują pomocy konsularnej tam, gdzie nie ma placówki ich własnego kraju. Receptą mają być wspólne unijne biura konsularne. Pierwsze mają powstać na Karaibach.

"Chodzi o kraje, gdzie jest wielu europejskich turystów, a placówek dyplomatycznych i konsularnych państw UE - jak na lekarstwo" - powiedział unijny komisarz ds. wewnętrznych i sprawiedliwości Franco Frattini.

Europejczycy coraz częściej podróżują w coraz bardziej odległe rejony świata, gdzie często brakuje placówek dyplomatycznych. Tylko w trzech krajach: USA, Rosji i Chinach swoje przedstawicielstwa mają wszystkie kraje UE. W 107 krajach są placówki co najmniej 10 różnych krajów UE. W pozostałych swoich dyplomatów ma mniej krajów, czasem tylko 2-3.

Co prawda unijne prawo przewiduje, że z braku przedstawicielstwa własnego kraju obywatel UE może się zwrócić za granicą o pomoc "na takich samych zasadach" do placówki innego kraju Unii, ale praktyka pokazuje, że to nie wystarcza. "Dość przypomnieć tsunami w grudniu 2004 roku, czy niedawną ewakuację Europejczyków z Libanu, kiedy to nagle trzeba było udzielić pomocy dużej liczbie ludzi" - powiedział Frattini.

Co więcej, z danych Eurobarometru wynika, że zaledwie 23 proc. obywateli UE wie, iż przysługuje im prawo do pomocy ze strony placówki innego kraju UE. 17 proc. uważa, że w razie kłopotów pomocy udzieli im najbliższe przedstawicielstwo Komisji Europejskiej, które jednak nie ma takich kompetencji.

Problem rozwiązałyby wspólne unijne biura konsularne. "Zyskają nie tylko małe kraje, których nie stać na rozbudowaną sieć placówek konsularnych i dyplomatycznych. Także większe państwa będą mogły zaoszczędzić, bo nie będzie potrzeby dublowania pracy przez konsulaty narodowe i unijne" - przekonuje Frattini.

Pierwsze placówki miałyby powstać na Karaibach, a w dalszej kolejności: w Bałkanach Zachodnich, Azji i Afryce. Przykładem ma być pilotażowy projekt w mołdawskiej stolicy, Kiszyniowie, gdzie w budynku węgierskiej ambasady mieści się unijne biuro zajmujące się rozpatrywaniem wniosków o wizę, więc nie muszą się tym zajmować służby poszczególnych krajów UE. "Unijne konsulaty" działałyby na tej samej zasadzie, ale przede wszystkim służyłyby pomocą obywatelom Unii.

Na razie Komisja Europejska otworzyła konsultacje w sprawie unijnych placówek. Konkretne propozycje legislacyjne spodziewane są najwcześniej w przyszłym roku. Wśród innych propozycji KE jest pomysł wpisania do paszportów wydawanych w krajach UE zasad artykułu 20. traktatu, który gwarantuje prawo do pomocy konsularnej ze strony placówek innych krajów, a także objęcie opieką konsularną rodziny obywateli UE, która nie ma unijnego obywatelstwa, oraz ułatwienie wypłacania za granicą pożyczek osobom w potrzebie.

Michał Kot (PAP)

kot/ icz/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)