Unia Europejska podtrzymuje swoją ofertę wznowienia dialogu z Białorusią pod warunkiem uwolnienia i rehabilitacji więźniów politycznych w tym kraju - powiedział w środę w Parlamencie Europejskim w Strasburgu komisarz UE ds. rozszerzenia Sztefan Fuele.
Dodał, że warunkiem poprawy relacji UE z Mińskiem jest też postęp w sferze przestrzegania praw człowieka na Białorusi. "Piłka jest po stronie Białorusi, ale nie widać wielu postępów" - ocenił. Według komisarza niepokojące są doniesienia o warunkach przetrzymywania więźniów politycznych przez reżim w Mińsku. "Nie mają dostępu do adwokatów, a kontakty z rodzinami są ograniczone" - powiedział.
"Wciąż mają miejsce prześladowania i przypadki łamania praw człowieka, więc nie mamy wyboru, musimy utrzymać naszą politykę sankcji i ograniczeń" - dodał Fuele. Podkreślił też, że UE wzmacnia jednocześnie wsparcie dla społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi.
Parlament Europejski debatował w środę wieczorem nad projektem rezolucji o polityce UE wobec Białorusi. W dokumencie, autorstwa litewskiego europosła Justasa Paleckisa, podkreślono, że nieodzownym warunkiem wstępnym postępu w relacjach UE z Białorusią jest "bezwarunkowe i natychmiastowe uwolnienie wszystkich więźniów politycznych oraz przywrócenie im praw politycznych i obywatelskich".
Jeśli ten warunek zostanie spełniony, to "szansą na poprawę stosunków" z tym krajem może być listopadowy szczyt Partnerstwa Wschodniego. Białoruś wyraziła zainteresowanie udziałem w tym szczycie i programie Partnerstwa Wschodniego.
W projekcie rezolucji eurodeputowani proponują przegląd obowiązujących sankcji wobec białoruskich urzędników i instytucji, aby w razie potrzeby zwiększyć ich skuteczność oraz dostosować ich zakres i formę w zależności od rozwoju wydarzeń na Białorusi. Wzywają też, by UE rozważyła "jednostronne ułatwienia w wydawaniu wiz" i obniżenie ich ceny z 60 euro obecnie do "poziomu przystępnego dla obywateli Białorusi".
Rezolucja zawiera też wiele propozycji dotyczących możliwości współpracy gospodarczej i energetycznej, dialogu ze społeczeństwem obywatelskim oraz współpracy w dziedzinie zarządzania granicami.
"Białoruś nie jest krajem straconym dla UE" - przekonywał autor projektu w trakcie debaty.
Polski eurodeputowany Paweł Kowal (PJN) ostro skrytykował reżim wizowy między Białorusią a UE. "To wizy zamykają ludzi w klatce Łukaszenki. Otwórzmy drzwi dla Białorusi, a (prezydent Alaksandr - PAP) Łukaszenka będzie skończony" - powiedział Kowal. Podkreślił też, że UE nie może "odpuścić" sprawy więźniów politycznych na Białorusi.
Eurodeputowany PO Jacek Protasiewicz powiedział, że jeśli jest choćby "cień szansy na to, by uwolnić więźniów politycznych, warto z tej szansy wykorzystać". "Wierzymy, że szczyt Partnerstwa Wschodniego w Wilnie daje taką szansę, i mamy nadzieję, że tym razem białoruskie władze jej nie zmarnują" - oświadczył.
Głosowanie nad rezolucją w sprawie polityki UE wobec Białorusi odbędzie się w czwartek.
Anna Widzyk (PAP)
awi/ mc/
