Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Verhofstadt apeluje o współpracę krajów strefy euro

0
Podziel się:

Premier Belgii Guy Verhofstadt zaapelował w
środę o pogłębianie integracji europejskiej na bazie krajów
należących do strefy euro, w związku z opóźnieniem w przyjęciu
unijnej konstytucji przez "25".

Premier Belgii Guy Verhofstadt zaapelował w środę o pogłębianie integracji europejskiej na bazie krajów należących do strefy euro, w związku z opóźnieniem w przyjęciu unijnej konstytucji przez "25".

"Okres refleksji nad unijną konstytucją potrwa bardzo długo. Byłoby błędem, gdybyśmy nie poszukali alternatywy" - oświadczył Verhofstadt w Parlamencie Europejskim.

"Chcę integracji ekonomiczno-społecznej w strefie euro" - powtórzył kilkakrotnie.

Przekonywał, że integracja na bazie strefy euro ma tę zaletę, że należą już do niej Francja i Holandia. "Nie trzeba więc organizować drugiego referendum" - zauważył. Dodał, że taka wzmocniona współpraca byłaby otwarta dla wszystkich krajów, także nowych. Od pierwszego stycznia 2007 do strefy euro wejdzie Słowenia, a niebawem także inni.

Pomysł Verhofstadta przewiduje przede wszystkim zacieśnianie współpracy państw członkowskich strefy euro w dziedzinie polityki ekonomicznej i socjalnej (zbliżanie polityki podatkowej i standardów socjalnych), ale też integrację polityczną - większą współpracę militarną i zagraniczną.

Verhostadt zapewniał jednak, że najlepszym rozwiązaniem dla UE byłoby przyjęcie traktatu konstytucyjnego. Dlatego Belg zaapelował do krajów, które nie ratyfikowały konstytucji, o kontynuowanie tego procesu.

Ministrowie spraw zagranicznych państw UE, którzy spotkali się w miniony weekend pod Wiedniem, postanowili, że w związku z brakiem konsensusu w sprawie unijnej konstytucji dają sobie czas na znalezienie nowego rozwiązania prawnego do 2009 roku.

Dotychczas unijną konstytucję ratyfikowało 15 państw, niebawem dołączy do nich Finlandia. Francja i Holandia odrzuciły ją w referendach, reszta wstrzymała ratyfikację.

Występujący podczas debaty Konrad Szymański (PiS) powiedział, że Unia Europejska pozostaje bezsilna nie dlatego, że brakuje konstytucji, ale dlatego, że brakło woli politycznej, jak to było w przypadku braku jednolitego stanowiska w sprawie gazociągu bałtyckiego.

"Jest jednak alternatywa - skoncentrujmy działania unijne na konkretach, które mamy już na stole: poprawiajmy działanie wspólnego rynku, strefy euro, współpracę państw w dziedzinach bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych" - zaapelował Szymański.

Poseł Genowefa Grabowska (SdPl) zaapelowała natomiast do Verhofstadta, by wezwał kraje, które dotychczas nie ratyfikowały konstytucji - w tym Polskę - do przeprowadzenia referendum. "W moim kraju ostatnie badania pokazują, że 80 proc. obywateli popiera Unię Europejską. Ludzie chcą więcej Europy" - dodała.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kd/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)