Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: W KE wciąż brak zgody co do pieniędzy na Partnerstwo Wschodnie

0
Podziel się:

Komisja Europejska (KE) przedstawi w środę
propozycje zacieśniania współpracy z sześcioma wschodnimi
sąsiadami UE pod nazwą Wschodnie Partnerstwo. Wciąż nie ma jednak
zgody co do środków na tę inicjatywę, której inauguracja
zaplanowana jest na czerwiec 2009 roku.

Komisja Europejska (KE) przedstawi w środę propozycje zacieśniania współpracy z sześcioma wschodnimi sąsiadami UE pod nazwą Wschodnie Partnerstwo. Wciąż nie ma jednak zgody co do środków na tę inicjatywę, której inauguracja zaplanowana jest na czerwiec 2009 roku.

Jak dowiedziała się we wtorek PAP, szefowie gabinetów komisarzy do późnego wieczora omawiali w poniedziałek propozycję przygotowaną przez zespół komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benity Ferrero-Waldner. Ponieważ nie udało się uzgodnić stanowisk, ostateczną propozycję ma przedstawić w środę sam przewodniczący KE Jose Manuel Barroso - powiedziały źródła.

Propozycja Ferrero-Waldner zakłada podwojenie środków dostępnych w ramach Polityki Sąsiedzkiej dla wschodnich partnerów (z 6 do 12 euro na mieszkańca do 2013 roku), co wymagałoby dodatkowych 600 mln euro jeszcze w obecnych planach budżetowych.

Na tak duże zwiększenie środków nie chcą zgodzić się wszyscy komisarze, a zwłaszcza dyrekcja ds. budżetu, kierowana przez litewską komisarz Dalię Grybauskaite i broniący interesów krajów południa hiszpański komisarz ds. walutowych i gospodarczych Joaquin Almunia. Proponują oni zwiększenie środków o maksimum 250- 300 mln euro.

Skonkretyzowany przez KE projekt Wschodniego Partnerstwa to odpowiedź na zgłoszoną w maju inicjatywę Polski i Szwecji, zaaprobowaną następnie na szczycie w czerwcu przez szefów państw i rządów UE.

Projekt dokumentu, który pokazano PAP, przewiduje stopniową i daleko idącą integrację sześciu wschodnich sąsiadów (Ukrainy, Mołdawii, Azerbejdżanu, Armenii, Gruzji i ewentualnie Białorusi) z unijnymi politykami, gospodarką i prawem. Aczkolwiek bez obietnicy pełnego członkostwa. Dokument zastrzega też, że "poziom udziału Białorusi we Wschodnim Partnerstwie będzie zależeć od ogólnej ewolucji stosunków UE-Białoruś".

Projekt dokumentu podkreśla, że zwłaszcza w świetle konfliktu w Gruzji z sierpnia tego roku, który "podniósł świadomość bezbronności wschodnich partnerów", UE musi pilnie "podjąć dodatkowe wysiłki, by pomóc partnerom w ukończeniu procesu reform i transformacji, konsolidacji państwa i wzmocnienia stabilności i bezpieczeństwa".

Inny budzący kontrowersje zapis, mówiący że Partnerstwo Wschodnie będzie "równolegle" rozwijane wraz z partnerstwem UE-Rosja zostanie z pewnością zmieniony - zapewniły źródła PAP. Zaprotestowali bowiem komisarze państw wschodnich UE w tym Grybauskaite, Danuta Huebner oraz Siim Kallas.

W przeciwieństwie do Unii dla Śródziemnomorza, powołanej z inicjatywy prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, KE nie zamierza stworzyć żadnej dodatkowej struktury czy sekretariatu do zarządzania Wschodni Partnerstwem. Realizacją projektu zajmie się sama KE w ramach swej polityki sąsiedzkiej.

Propozycja przewiduje wzmacnianie współpracy ze wschodnimi sąsiadami zarówno w wymiarze pogłębionych stosunków dwustronnych (przez zawarcie umów stowarzyszeniowych), jak też wielostronnej współpracy regionalnej. KE proponuje utworzenie strefy wolnego handlu, zniesienie obowiązków wizowych, znaczne zwiększenie wsparcia finansowego.

Umowy stowarzyszeniowe mają być negocjowane osobno z każdym krajem, wzorem Ukrainy, która już prowadzi w tej sprawie rozmowy, "w sposób zróżnicowany, biorąc pod uwagę cele i zdolności partnerów".

Podobnie KE proponuje rozszerzyć na cały region obiecane Ukrainie "w długoterminowej perspektywie" zniesienie systemu wizowego. Dla czterech krajów (Azerbejdżan, Armenia, Gruzja i Białoruś) to daleka droga, bo nie zawarły jeszcze umów o ułatwieniach wizowych, które mają Ukraina i Mołdawia.

Jeżeli chodzi o współpracę wielostronną, to Komisja Europejska proponuje raz w roku spotkania na poziomie ministrów spraw zagranicznych w formacie "27 plus 6" (ewentualnie plus 5, jeśli bez Białorusi). Ponadto przynajmniej dwa razy w roku spotkania w tym samym formacie urzędników wysokiego szczebla.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ ap/

pieniądze
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)