Co najmniej 10 milionów fałszywych monet euro znalazło się w obiegu od czasu wprowadzenia wspólnej waluty w 2002 roku - podała we wtorek Komisja Europejska. Najczęściej podrabiana jest moneta 2 euro z niemiecką stroną narodową.
Szacunki niektórych krajów strefy euro mówią nawet o 40 milionach fałszywych monet w UE. Eksperci KE uspokajają, że to i tak bardzo niewiele, wziąwszy pod uwagę, że w obiegu są 63 mld oryginalnych monet. 12 miliardów z nich to najczęściej podrabiane monety o nominałach 1 i 2 euro.
KE zapewnia, że monety euro należą do najbezpieczniejszych na świecie. We wtorek przedstawiła raport na temat podróbek w zeszłym roku.
W 2005 roku wycofano z obiegu 96 tys. monet - o 29 proc. więcej niż rok wcześniej. Policja znalazła je we wszystkich krajach strefy euro, ale najwięcej w Niemczech, Austrii, Belgii i Holandii. W małych ilościach także w nowych krajach członkowskich, w tym w Polsce. Ponad 3,5 tys. monet udało się przechwycić zanim weszły do obiegu.
W sumie od 2002 roku wykryto 365 tys. fałszywych monet - przede wszystkim o nominałach 50 centów, 1 i 2 euro. Zlikwidowano też 11 nielegalnych wytwórni - sześć z nich we Włoszech, a także w Hiszpanii (gdzie pracowali głównie Włosi), Portugalii i w krajach poza strefą euro - w Polsce, Czechach i na Węgrzech.
Niepokojące jest to, że tym fałszerzom, którzy wciąż działają na rynku, udaje się produkować bardzo dobrze podrobione monety, których zwykły mieszkaniec UE nie jest w stanie odróżnić od oryginału. 90 proc. podróbek udaje się zidentyfikować dopiero gdy trafią do banków. Część wychwytują maszyny na monety, na przykład do sprzedaży napojów, o ile są dobrze uregulowane.
Podrabianie monet na dużą skalę może być intratnym procederem - KE szacuje, że koszt wyprodukowania dobrze podrobionej monety 2 euro wynosi ok. 20 centów.
Michał Kot (PAP)
kot/ icz/ mc/
