Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Większość za wzmocnioną współpracą ws. patentów, Polska też

0
Podziel się:

Większość krajów UE poparło w piątek wzmocnioną współpracę grupy państw UE
ws. patentów, która ma powstać, by przełamać opór Włoch i Hiszpanii dotyczący tłumaczeń. Także
Polska chce do niej wejść, by zredukować koszty dla biznesu - powiedział wiceminister gospodarki
Marcin Korolec.

Większość krajów UE poparło w piątek wzmocnioną współpracę grupy państw UE ws. patentów, która ma powstać, by przełamać opór Włoch i Hiszpanii dotyczący tłumaczeń. Także Polska chce do niej wejść, by zredukować koszty dla biznesu - powiedział wiceminister gospodarki Marcin Korolec.

"Porozumienie wszystkich krajów byłoby najlepsze dla rynku wewnętrznego UE. Ale ponieważ w obecnej sytuacji jest to niemożliwe, to Polska zgadza się z krajami, które szukają alternatywnych rozwiązań. Dlatego jesteśmy gotowi przyłączyć się do wzmocnionej współpracy" - powiedział Korolec podczas posiedzenia ministrów "27" w Brukseli. Tłumaczył, że obecnie koszty tłumaczenia są zbyt wysokie dla polskich przedsiębiorstw. "Szybka redukcja kosztów to priorytet dla naszego kraju. Jest dla nas ważne znalezienie rozwiązania, które pozwoli na wprowadzenie mechanizmu prawnego oczekiwanego przez małe i średnie firmy" - powiedział.

Tym samym Polska poparła wzmocnioną współpracę, o którą poprosiło Komisję Europejską dziesięć krajów z Niemcami i Francją na czele. Potem w osobnym liście dołączyła do nich Wielka Brytania. Na piątkowym posiedzeniu pomysł "11" poparło szereg innych krajów - podsumowała belgijska prezydencja, sama mocno wspierająca wnioskodawców.

Tylko Włochy i Hiszpania powtórzyły stanowczy sprzeciw wobec "dyskryminacji" ich języków w unijnym systemie patentowym opartym na trzech językach: angielskim, francuskim albo niemieckim do wyboru. Czechy, Cypr i Portugalia nie określiły jasno stanowiska, bo chcą dokładnie przestudiować propozycję. Ale nawet jeśli wraz z Włochami i Hiszpanią będą przeciw współpracy, to nie wystarczy, by zablokować jej ustanowienie. Zgodnie z traktatem, zgoda na wzmocnioną współpracę zapada kwalifikowaną większością głosów.

Włoski minister powiedział, że dla jego kraju "język jest sprawą polityczną" i zaapelował, by kwestię tłumaczeń patentów przedyskutować "na najwyższym poziomie politycznym UE". Okazją mógłby być najbliższy unijny szczyt za tydzień w Brukseli, na którym premier Silvio Berlusconi może przekonywać partnerów do zablokowania wzmocnionej współpracy.

"Już we wtorek w przyszłym tygodniu Komisja Europejska przyjmie propozycję" - zapowiedział unijny komisarz Michel Barnier, zadowolony z poparcia. Cieszył się, że Węgry, które po Belgii obejmą unijną prezydencję 1 stycznia, zapowiedziały szybkie prace najpierw nad formalnym zatwierdzeniem wniosku o wzmocnioną współpracę, a potem nad właściwą propozycją legislacyjną. Wyraził nadzieję, że jak najwięcej krajów przyłączy się do współpracy.

Polska, choć nigdy nie była specjalnym entuzjastą instrumentu wzmocnionej współpracy grupy państw, uznała, że skoro i tak ona powstanie, to najgorzej byłoby pozostać poza nią. Tym bardziej, że KE wstępnie potwierdziła uwzględnienie poprawek wprowadzonych wcześniej w pracach legislacyjnych na wniosek różnych krajów. W przypadku Polski kluczowe będzie zapewnienie, że przynajmniej przez okres przejściowy (poprzednio uzgodniono osiem lat) drugim obowiązkowym językiem tłumaczenia całego patentu będzie angielski, jeśli wnioskodawca wybierze inny język; tłumaczenie na angielski miałoby mieć taką samą moc prawną. Polska nalegała na poprawę jakości maszynowych tłumaczeń, w czym mocno poparła ją Francja.

Zabiegali o to polscy przedsiębiorcy, którzy chcą mieć łatwy dostęp do zagranicznych wynalazków.

Argumentując, że staje w obronie interesów polskich firm, PKPP Lewiatan do ostatniej chwili apelował do polskiego rządu o sprzeciw wobec wzmocnionej współpracy i zablokowanie tej inicjatywy razem z Hiszpanią, Włochami i grupą mniejszych krajów. Zdaniem Lewiatana, współpraca prowadzi do "Europy dwóch prędkości, co narusza zasadę solidarności, a także zasadę równości" w UE.

Będzie to druga wzmocniona współpraca w UE, po współpracy 14 krajów w rozwodach międzynarodowych, w której Polska nie uczestniczy. Ale w czwartek polski dyplomata powiedział, że niewykluczone, że i Polska do niej dołączy w przyszłości.

Z Brukseli Michał Kot (PAP)

kot/ icz/ pad/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)