*Unia Europejska oceniła w czwartek, że wystąpienie prezydenta USA Baracka Obamy do muzułmanów na całym świecie otworzy nową kartę w stosunkach ze światem arabsko- muzułmańskim i uregulowaniu konfliktów na Bliskim Wschodzie. *
"Było to znaczące przemówienie, przemówienie, które z pewnością otworzy nową kartę w stosunkach ze światem arabsko-muzułmańskim i mam nadzieję, że także w rozwiązaniu problemów, które występują w wielu miejscach regionu" - powiedział szef unijnej dyplomacji Javier Solana dziennikarzom w Brukseli.
"Znalazłem w tym wystąpieniu wiele spraw, o których Unia mówi od pewnego czasu, jestem bardzo zadowolony, że zostały one przedstawione przez amerykańskiego prezydenta w sposób wyraźny, przekonujący i znaczący" - dodał.
Podkreślił też, że jego zdaniem "klimat powstały wskutek tego przemówienia jest bardzo pozytywny i konstruktywny".
Z kolei przewodniczący Parlamentu Europejskiego pochwalił Obamę za "odwagę i determinację" w dążeniu do pokoju na Bliskim Wschodzie.
Przypomniał, że UE popiera rozwiązanie izraelsko-palestyńskiego konfliktu w duchu istnienia dwóch państw: Izraela i Palestyny i zaapelował do izraelskich władz o współpracę.
Szef unijnej dyplomacji udaje się w przyszłym tygodniu na Bliski Wschód: do Izraela, na Zachodni Brzeg, do Jordanii, Egiptu i Libanu. 15 czerwca ministrowie spraw zagranicznych państw UE mają w Luksemburgu obradować na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie i swych stosunków z Izraelem.
Obama wezwał w swym przemówieniu do "nowego początku" w relacjach między Ameryką a światem islamskim. Oświadczył, że Amerykanie i muzułmanie wspólnie mogą przeciwstawić się ekstremistom i osiągnąć postęp w negocjacjach pokojowych na Bliskim Wschodzie. (PAP)
jo/ kar/
3782 4031