Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukazała się książka "Współczesne społeczeństwo polskie"

0
Podziel się:

"Współczesne społeczeństwo polskie", praca zbiorowa pod redakcją Anny Gizy
i Małgorzaty Sikorskiej, z której będą mogli korzystać studenci nauk społecznych, trafiła do
księgarń. "Pisząc tę książkę mieliśmy nadzieję, że sięgną po nią także politycy" - powiedziała PAP
Sikorska.

"Współczesne społeczeństwo polskie", praca zbiorowa pod redakcją Anny Gizy i Małgorzaty Sikorskiej, z której będą mogli korzystać studenci nauk społecznych, trafiła do księgarń. "Pisząc tę książkę mieliśmy nadzieję, że sięgną po nią także politycy" - powiedziała PAP Sikorska.

We wstępie do tej zbiorowej pracy można przeczytać, że zadaniem jakie wyznaczyli sobie autorzy książki, jest opisanie przemian polskiego społeczeństwa z perspektywy konkretnych, codziennych doświadczeń.

"To nie jest publikacja typowo akademicka, jesteśmy dalecy od klasycznego naukowego podręcznika. W przypadku niektórych takich publikacji można odnieść wrażenie, że nie tyle opisują świat, który nas otacza, co pewne idee i modele zawieszone w próżni. We +Współczesnym społeczeństwie polskim+ opisujemy to, co dzieje się dookoła nas, to, co otacza ludzi, którzy przeczytają tę książkę" - powiedziała PAP współredaktorka zbioru Małgorzata Sikorska.

Na pytanie o przedział czasowy, na którym koncentruje się publikacja, Sikorska tłumaczy: "Książka była pisana w 2012 roku. Najbardziej nas interesuje współczesna Polska, czyli ostatnie 5, czasami 10 lat. W rysach historycznych najczęściej odwołujemy się do okresu PRL. Czasami sięgamy dalej".

"Współczesne społeczeństwo polskie" jest podzielone na cztery części, a każdy rozdział książki charakteryzuje taka sama struktura z pytaniem odwołującym się do codziennych doświadczeń większości z nas we wstępie.

Część pierwsza "Populacja i kapitał ludzki" koncentruje się na wskaźnikach demograficznych, opisie mieszkańców Polski, edukacji i stanie zdrowia, pokazuje kluczowe różnice między mieszkańcami wsi i miast.

W drugiej części "Przemiany obyczajowości" opisane zostały zmiany w sferze życia rodzinnego, religijnego, w sposobach korzystania z mediów oraz przemiany stylów życia. Badacze analizują w tym segmencie m.in. społeczne postrzeganie macierzyństwa i roli matki.

W drugiej części rozważane są także m.in. trudności związane z badaniem polskiej religijności. "Polska jest krajem religijnym, ale nie można powiedzieć, aby ją to wyróżniało w jakiś szczególny sposób spośród krajów Europy (...) Jeśli szukać czegoś, co nas wyróżnia, to byłby to masowy udział w obrzędach religijnych. Swoisty natomiast paradoks stanowi, że małe jest w Polsce - przy wszystkich przejawach religijności - zainteresowanie rzeczami świętymi i nadprzyrodzonymi" - czytamy we "Współczesnym społeczeństwie polskim".

W części trzeciej i czwartej analizowana jest aktywność obywatelska, konsekwencje wejścia Polski do Unii Europejskiej, możemy przeczytać też o zmianach na rynku pracy, opisano zagadnienia biedy i bogactwa.

"Pisząc tę książkę mieliśmy nadzieję, że sięgną po nią także politycy. Może jest to wyrazem pewnej naiwności, że politycy będą chcieli przeczytać taką grubą publikację, lecz myślę, że wiedza w niej zawarta mogłaby się przydać w ich codziennej pracy, przybliżyłaby im społeczeństwo, o którego interesy mają dbać" - powiedziała Małgorzata Sikorska.

Na pytanie, jakim określeniem, po dwóch latach przygotowań do publikacji o społeczeństwie polskim, można je opisać, Sikorska odpowiada: "Społeczeństwo polskie przede wszystkim jest coraz bardziej zróżnicowane". Jej zdaniem ma to i dobre, i złe strony. "Dobre - np. pojawiają się nowe wzory życia rodzinnego, nowe style życia i są one bardziej niż kiedyś akceptowane społecznie. Rzadziej niż kiedyś osoby, które ubierają się inaczej niż my czy żyją w nietradycyjnie zorganizowanej rodzinie, wydają się innym +dziwne+. Z drugiej strony - coraz większe zróżnicowanie ma też zdecydowanie negatywne konsekwencje, co najlepiej widać w rosnącym zróżnicowaniu sytuacji ekonomicznej Polaków czy w pogłębiającym się podziale na Polskę A - metropolie i Polskę B - prowincje" - mówi Sikorska.

W publikacji można znaleźć praktyczne, życiowe przykłady i dane liczbowe, które, jak przyznaje Sikorska, "mają +złapać+ czytelnika, przyciągnąć jego uwagę, tak żeby miał ochotę czytać dalej". Opisany został np. codzienny, realny i bardzo przyziemny problem psich kup na trawnikach i chodnikach: "założyć można, że każdego roku na drogi, chodniki, trawniki w stolicy trafia ponad 12 tysięcy ton psich nieczystości. A tyle waży na przykład 440 czołgów +Rudy 102+ (z załogą) albo prawie 20 tys. fiatów 126p". Według autorki czytelnik "może jednocześnie zrozumieć, dlaczego Polacy nie sprzątają po psach i poznać pojęcie kapitału społecznego, może dostrzec związek między psimi odchodami a dobrem wspólnym".

Redaktorki zbioru Anna Giza i Małgorzata Sikorska są od wielu lat związane z Instytutem Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie łączą badania z pracą dydaktyczną. "Współczesne społeczeństwo polskie" ukazało się nakładem Wydawnictwa Naukowego PWN. (PAP)

mlu/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)