W trzecim kwartale 2013 r. do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wpłynęły 2934 skargi od klientów firm finansowych. To najgorszy kwartał w tym roku - wynika z danych UKNF. Co więcej, po trzech kwartałach br. Urząd zebrał niemal tyle skarg, co w całym 2012 r.
Jak wynika z danych opublikowanych przez UKNF, po trzech kwartałach tego roku klienci firm finansowych złożyli 8336 skarg. Dla porównania, w całym 2012 r. było ich 8342.
Ponad połowa zebranych w minionym kwartale zastrzeżeń odnosiła się do działalności ubezpieczycieli. Sektor ten jest też rekordzistą pod względem rocznego przyrostu liczby skarg - sięgnął on aż 111 proc., do 1541. Skargi w tym segmencie dotyczyły głównie wysokości wypłacanych odszkodowań, opieszałości przy ich wypłacie, a także przypadków odmowy takich wypłat.
Więcej zastrzeżeń niż przed rokiem budziła też działalność podmiotów w sektorze bankowym. Tu jednak dynamika była istotnie mniejsza, bo wyniosła 15 proc. (1232 skarg). Głównie dotyczyły one jakości obsługi klientów (brak informacji o produktach lub usługach lub nierzetelne udzielanie informacji o produktach ubezpieczeniowych o charakterze inwestycyjnym).
Na działalność Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych (SKOK) w minionym kwartale do UKNF wpłynęło 67 skarg. Większość z nich odnosiła się do udzielanych kredytów konsumenckich i pożyczek, działalności związanej z obsługą rachunków i do jakości obsługi klienta.
W przypadku sektora kapitałowego do UKNF wpłynęło 79 skarg, czyli o jedna mniej niż przed rokiem. Urząd poinformował, że w tym segmencie o 56 proc. spadła liczba zażaleń na firmy inwestycyjne. Wzrosła jednak - o 57 proc. - liczba skarg na spółki publiczne oraz na innych uczestników tego rynku. Klienci mieli zastrzeżenia m.in. do kursu notowań instrumentu finansowego, wypełniania obowiązków informacyjnych, a także do realizacji uprawnień korporacyjnych akcjonariuszy.
Do Urzędu wpłynęło też osiem skarg na działalność OFE. (PAP)
rbk/ je/
