Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Fundacja Sorosa pod lupą służby bezpieczeństwa

0
Podziel się:

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) interesuje się działalnością fundacji
Widrodżennia (odrodzenie), finansowanej przez amerykańskiego miliardera George'a Sorosa -
poinformował we wtorek PAP dyrektor fundacji Jewhen Bystrycki.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) interesuje się działalnością fundacji Widrodżennia (odrodzenie), finansowanej przez amerykańskiego miliardera George'a Sorosa - poinformował we wtorek PAP dyrektor fundacji Jewhen Bystrycki.

"Organizacje społeczne, z którymi współpracujemy, podniosły alarm, że przychodzą do nich funkcjonariusze SBU i wypytują o projekty, które z nimi realizujemy. Interesuje ich (SBU), które z naszych przedsięwzięć mogą mieć wpływ na sytuację związaną z planowanymi na koniec października wyborami władz lokalnych" - powiedział Bystrycki.

Szef Widrodżennia podkreślił, że fundacja nie zajmuje się projektami politycznymi, a jej głównym zadaniem jest budowanie na Ukrainie społeczeństwa obywatelskiego.

Bystrycki wyraził jednocześnie przypuszczenie, że zainteresowanie SBU kierowaną przez niego fundacją wynika z obaw władz, iż finansowane zza granicy organizacje pozarządowe mogą działać na zlecenie rządów państw trzecich.

"My tymczasem jesteśmy fundacją prywatną i żaden rząd nie dyktuje nam, co robić" - podkreślił w rozmowie z PAP.

W lipcu ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy ostrzegło dyplomatów z Niemiec, USA, Polski i Rosji, że działalność na Ukrainie NGO-sów koordynowanych przez te przedstawicielstwa powinna być zgodna z zadaniami statutowymi organizacji.

MSZ oznajmił wówczas, że takie organizacje jak fundacja Widrodżennia, polska Fundacja im. Stefana Batorego, niemieckie fundacje im. Friedricha Eberta i Konrada Adenauera "stale okazują istotną pomoc dla licznych pożytecznych społecznie inicjatyw regionalnych i ogólnoukraińskich".

Jednocześnie przedstawiciele MSZ, zwracając się do szefów przedstawicielstw dyplomatycznych USA, Rosji, Niemiec i Polski, podkreślili wagę bezwzględnego przestrzegania przez organizacje pozarządowe ich zadań statutowych i prawodawstwa Ukrainy.

W czerwcu ukraińskie władze zatrzymały na kijowskim lotnisku niemieckiego politologa Nico Langego, szefa ukraińskiego biura niemieckiej fundacji im. Konrada Adenauera. Kilka godzin był przetrzymywany przez ukraińskie służby, które odmawiały mu wjazdu na Ukrainę. Przyczyną były prawdopodobnie krytyczne wypowiedzi politologa pod adresem władz ukraińskich. Na wjazd pozwolono mu dopiero po interwencji władz Niemiec.

Jarosław Junko (PAP)

jjk/ mw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)