Ukraina nie zejdzie z kursu integracji europejskiej i będzie kontynuować intensywną współpracę z NATO - zapewnił w piątek w Kijowie szef ukraińskiego rządu Wiktor Janukowycz.
"Stanowisko nowego rządu - europejski wybór Ukrainy jako strategiczny kierunek polityki państwowej - pozostaje niezmienne i nieodwracalne" - oświadczył premier na spotkaniu z korpusem dyplomatycznym akredytowanym na Ukrainie.
Janukowycz oznajmił także, że kierowany przez niego rząd będzie prowadził "pragmatyczną współpracę z NATO". "Są ku temu wszelkie podstawy i Ukraina jest tym (współpracą) zainteresowana" - podkreślił premier.
Wyraził przy tym przekonanie, że członkostwo Ukrainy w NATO powinno cieszyć się poparciem całego narodu. "Rząd podejmuje konkretne działania w celu informowania społeczeństwa o działalności NATO i o tym, jaki interes ma Ukraina we współpracy z Sojuszem" - zaznaczył Janukowycz.
Premier podkreślił jednocześnie, że "główną zasadą realizacji polityki zagranicznej" państwa jest pragmatyczny realizm.
Sprawa wejścia Ukrainy do NATO dzieli zarówno ukraińskie elity, jak i społeczeństwo. Za przystąpieniem do Sojuszu Północnoatlantyckiego opowiada się obóz prozachodniego prezydenta Wiktora Juszczenki.
Rządząca Partia Regionów Ukrainy, na której czele stoi Janukowycz, nie wypowiada się otwarcie przeciwko NATO, uważa jednak, że kwestia ta powinna być rozwiązana w referendum.
Podczas wrześniowej wizyty w Brukseli Janukowycz, uważany za polityka prorosyjskiego, powiedział, że jego kraj nie jest gotowy do przyspieszenia integracji z Sojuszem. Odłożenie starań o członkostwo w NATO uzasadniał bardzo małym poparciem na Ukrainie dla przystąpienia do Sojuszu. Jak mówił, "od 12 do 25 proc." poparcia dla tej idei, jakie notuje się wśród Ukraińców, to "przecież za mało".
Juszczenko oświadczył w odpowiedzi, że punkt widzenia zaprezentowany przez Janukowycza jest "błędny, niezgodny z interesem narodowym, i wymaga korekty". W wywiadzie dla AFP z 19 września Janukowycz jasno zaznaczył, że "korekty" tej nie zrobi.
Dążenie do członkostwa Ukrainy w NATO i Unii Europejskiej było jednym z punktów podpisanego w sierpniu Uniwersału Jedności Narodowej. Przyjęcie jego zapisów było z kolei warunkiem, od którego Juszczenko uzależniał swą zgodę na mianowanie Janukowycza na stanowisko premiera.
Z najnowszych sondaży wynika, że przeciwko wejściu do NATO występuje aż 60 procent Ukraińców; za jest tylko 21,5 proc. badanych.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mc/
