Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Juszczenko: decyzja o MAP do końca roku

0
Podziel się:

(nowe wypowiedzi Juszczenki, obszerniejsze tło)

(nowe wypowiedzi Juszczenki, obszerniejsze tło)

16.6.Kijów (PAP) - Ukraina będzie nalegać, by decyzja o włączeniu jej do Planu Działań na Rzecz Członkostwa w NATO (ang. MAP) zapadła do końca bieżącego roku - oświadczył w poniedziałek prezydent Wiktor Juszczenko.

Na korzyść pozytywnego rozwiązania tej kwestii przemawiają "konkretne działania" zbliżające Ukrainę z NATO i realizowane przez Kijów po szczycie Sojuszu w Bukareszcie - przekonywał ukraiński przywódca po spotkaniu w Kijowie z sekretarzem generalnym NATO Jaapem de Hoop Schefferem.

Scheffer, który przybył na Ukrainę z dwudniową wizytą, nie zadeklarował, jaki werdykt podejmą państwa NATO w sprawie MAP. Powiedział jedynie, że decyzja będzie wynikiem ustaleń wszystkich członków tej organizacji.

Ukraina chciała przyłączyć się do natowskiego Planu Działań w kwietniu w Bukareszcie. Sprzeciwiła się temu wówczas grupa państw, na czele których były Niemcy i Francja. Komentatorzy orzekli, że stanowisko Paryża i Berlina było efektem ich obaw o pogorszenie stosunków z Kremlem, który uważa Ukrainę za strefę swych wpływów.

Mimo odmowy przyznania Kijowowi MAP uczestnicy szczytu w Bukareszcie nie zamknęli przed Ukrainą drzwi do członkostwa w NATO i oświadczyli, że jest ono możliwe w przyszłości.

Wracając do tych ustaleń Juszczenko wymieniał w poniedziałek dziedziny współpracy z NATO, w których Ukraina poczyniła postępy.

Przypomniał, że przed kilkoma dniami Kijów "podjął niezwykle ważną decyzję" o możliwości swego udziału w siłach reagowania NATO. Mówił też o zapoczątkowanej w maju współpracy z Francją i Wielką Brytanią, polegającej na wspólnej modernizacji helikopterów, oraz szkoleniu ich ekip i personelu technicznego.

Podkreślił, że Ukraina jako jedyne państwo spoza NATO bierze udział we wszystkich jego operacjach, "które wzmacniają pokój i stabilizację" na świecie.

Chwalił się także odbywającą się na Ukrainie szeroką dyskusją o współpracy z NATO. Przyznał jednak, że kwestia ta jest w jego kraju zbytnio upolityczniona.

Juszczenko po raz kolejny zadeklarował, że ewentualne wejście do NATO nie będzie oznaczało rozmieszczenia na Ukrainie obcych wojsk ani broni atomowej. Zapewnił, że Ukraińcy nie będą zmuszani do udziału w konfliktach wojskowych, a decyzja w sprawie członkostwa zapadnie poprzez referendum.

W podobny sposób obawy przed NATO starał się rozwiać i Scheffer. Poparcie dla członkostwa w tej organizacji nie przekracza dziś na Ukrainie 30 proc.

"Integracja euroatlantycka nie polega na rozmieszczaniu baz wojskowych. Nie polega też na zmuszaniu Ukraińców do udziału w operacjach NATO. To wszystko mity" - mówił.

Zdementował jednocześnie rozpowszechnianą na Ukrainie opinię, że wejście do NATO zaowocuje wprowadzeniem wiz dla obywateli Rosji. Ostrzeżenie takiej treści wystosował w sobotę rosyjski wicepremier Siergiej Iwanow.

"Jestem przekonany, że w razie ewentualnego wejścia Ukrainy do NATO, zostaną wprowadzone wizy. NATO zmusi Ukrainę do wprowadzenia obowiązku wizowego. Dotknie to miliony, a nawet dziesiątki milionów ludzi w Rosji i na Ukrainie, utrudniając im kontakty" - straszył Iwanow w Sewastopolu, który jest główną bazą rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na Krymie.

Prezydent Ukrainy i sekretarz generalny NATO przypomnieli w poniedziałek, że to nie Rosja, ale NATO będzie podejmować decyzje w sprawie przyjęcia Ukrainy do sojuszu, nawet jeśli Moskwa ostro sprzeciwia się takiej perspektywie. "Należy przypomnieć, że to jest dialog między Ukrainą a Sojuszem, a kraj trzeci, nie będący członkiem NATO, nie powinien moim zdaniem mieć prawa weta" - oświadczył Juszczenko.

Pierwszego dnia wizyty Jaapa de Hoop Scheffera w Kijowie odbyły się kilkusetosobowe protesty przeciwników NATO z partii komunistycznej i skrajnych ugrupowań, popierających zbliżenie Ukrainy z Rosją.

Doszło nawet do rękoczynów. Milicja, ochraniająca siedzibę Juszczenki poturbowała kilku komunistów, którzy osobiście chcieli wyrazić wobec sekretarza generalnego NATO protest przeciwko "wciąganiu Ukrainy" do tej organizacji.

Jarosław Junko(PAP)

jjk/ kar/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)