Stosunki z Rosją są dla Ukrainy równie ważne, jak relacje z Zachodem - oświadczył przed oczekiwaną w piątek wizytą prezydenta Rosji Władimira Putina w Kijowie prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko.
"Budując intensywne kontakty z państwami europejskimi, dążąc do (członkostwa w) Unii Europejskiej przewidujemy jednoczesny rozwój strategicznych dwustronnych stosunków z Rosją" - powiedział Juszczenko w wywiadzie dla agencji Interfax-Ukraina.
Prezydent uważa, że relacje ukraińsko-rosyjskie nie zmienią się również w przypadku wstąpienia Ukrainy do NATO.
"Zmianie mogą ulec niuanse, ale one zależą od wzajemnego porozumienia" - zaznaczył Juszczenko, podkreślając, że Ukraińcy mają prawo do samodzielnego kształtowania polityki własnego bezpieczeństwa.
"Ukraina zawsze była i będzie przyjacielem Rosji. Naród ukraiński zawsze żywił specjalne uczucia wobec narodu rosyjskiego i po rozpadzie ZSRR w tych stosunkach nic się nie zmieniło" - oświadczył prezydent Ukrainy.
Juszczenko zaznaczył przy tym, że obecne relacje Ukrainy z Rosją wyobrażał sobie "nieco inaczej". Dotyczy to przede wszystkim polityki energetycznej. Jego zdaniem potrzebna jest "baza ustaleń, obejmująca zasady rozwiązywania kwestii dostaw rosyjskiego gazu dla Ukrainy".
Niepokój Juszczenki wywołuje również brak zasad kształtowania cen gazu. "Niestety, trudno powiedzieć, że ustalanie cen gazu odbywa się na zrozumiałych zasadach. W związku z tym rodzą się podejrzenia co do roli czynników politycznych w tym procesie" - podkreślił.
Rosyjskie media twierdziły wcześniej, że rząd Ukrainy, uzyskując w październiku cenę 130 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu w przyszłym roku, zgodził się na pewne ustępstwa polityczne wobec Moskwy.
Informowano wówczas m.in. o rzekomej zgodzie na szybkie przeprowadzenie referendum w sprawie wejścia Ukrainy do NATO (przeciwko czemu występuje ponad 54 proc. społeczeństwa), a także o zgodzie na przedłużenie przewidzianego do 2017 r. okresu stacjonowania na Krymie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.
Juszczenko powiedział w rozmowie z Interfaksem, że problemy kształtowania cen gazu były niejednokrotnie poruszane w jego rozmowach z prezydentem Rosji; omawiano też kwestie urynkowienia sektora gazowego.
"Ukraina nie potrzebuje taniego gazu, Ukraina nie potrzebuje ulg; rozumiemy, że w świecie niczego nie ma za darmo. Mogę zapewnić, że Ukraina zawsze będzie opłacać swoje rachunki, że jest pewnym krajem tranzytowym, ale jeśli chodzi o kształtowanie cen na podstawie zasad ekonomicznych, to stosunki (ukraińsko-rosyjskie) wymagają udoskonalenia" - oświadczył Juszczenko.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mc/
