Przygotowania do niedzielnych wyborów prezydenckich na Ukrainie przebiegają bez znaczących zakłóceń - poinformował w sobotę wieczorem PAP szef społecznego Komitetu Wyborców Ukrainy Ołeksandr Czernenko.
"Największą bolączką wyborów są niedostatecznie przygotowani do swej pracy członkowie lokalnych komisji wyborczych, jednak większych problemów nie notujemy" - powiedział.
Według Czernenki na razie nie ma dowodów na to, by sztab któregoś z kandydatów przygotowywał się do zerwania wyborów czy fałszerstw.
"Dochodzi wyłącznie do pojedynczych zdarzeń, takich jak ograbienie jednej z lokalnych komisji wyborczych w Zaporożu" - relacjonował w rozmowie z PAP.
W sobotę zwolennicy faworyta wyborów Wiktora Janukowycza oznajmili, że 2 tys. obserwatorów z Gruzji, którzy przybyli na Ukrainę, ma zamiar zerwać głosowanie w obwodzie donieckim (wschodnia Ukraina), skąd wywodzi się były premier, lider prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy. Według jego sympatyków, Gruzinów przysłał prezydent Micheil Saakaszwili na prośbę głównej rywalki wyborczej Janukowycza, premier Julii Tymoszenko.
Jarosław Junko(PAP)
jjk/ kar/
