Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Minister obrony żąda od Floty Czarnomorskiej zwrotu latarni morskich

0
Podziel się:

Minister obrony Ukrainy Mykoła Jeżel zażądał w piątek od stacjonującej w jego
kraju rosyjskiej Floty Czarnomorskiej zwrotu użytkowanych przez nią latarni morskich na wybrzeżu
Krymu.

Minister obrony Ukrainy Mykoła Jeżel zażądał w piątek od stacjonującej w jego kraju rosyjskiej Floty Czarnomorskiej zwrotu użytkowanych przez nią latarni morskich na wybrzeżu Krymu.

"Rosyjska Flota Czarnomorska powinna zwrócić Ukrainie wynajmowane od niej latarnie" - oświadczył Jeżel, cytowany przez służby prasowe swego resortu.

"Gdy wpływasz na wody terytorialne państwa, które odpowiada za wszystko, co się na nich odbywa, nonsensem jest, że należą one (te latarnie) do innego państwa. Uważam, że wszystkie takie oznakowania powinny należeć do naszego państwa" - podkreślił minister.

Na początku sierpnia Sąd Gospodarczy Krymu potwierdził wcześniejsze wyroki sądowe w sprawie latarni oraz innych obiektów nawigacyjnych użytkowanych przez Rosjan na ukraińskim wybrzeżu i nakazał im, by niezwłocznie zwrócili je Ukraińcom.

Chodzi m.in. o dwie stacje nawigacji radiowej, sześć latarni morskich i dziewięć znaków nawigacyjnych.

Spór o latarnie morskie między Ukrainą a rosyjską Flotą Czarnomorską rozpoczął się w 2006 roku, kiedy ekipa ówczesnego prozachodniego prezydenta Wiktora Juszczenki chciała zinwentaryzować zarządzane przez Rosjan obiekty na Krymie.

Gdy inwentaryzacja miała objąć latarnie, Rosjanie się sprzeciwili. W styczniu 2006 roku dowództwo Floty Czarnomorskiej zaalarmowało, że Ukraińcy wdarli się na teren latarni w Jałcie i bezprawnie ją zajęli. Strona ukraińska odpowiedziała, że latarnia jest jej własnością.

W kolejnych dniach, w obawie przed utratą następnego podobnego obiektu, rosyjska flota skierowała wzmocnione siły do ochrony latarni w miasteczku Heniczesk, w obwodzie chersońskim, nad Morzem Azowskim.

Ukraińcy twierdzili wówczas, że zgodnie z umowami o podziale poradzieckiej Floty Czarnomorskiej z lat 90. wszystkie obiekty, które Rosjanie użytkują na Ukrainie, są własnością tego państwa.

W kwietniu 2010 roku, po dojściu do władzy obecnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, Kijów zgodził się na przedłużenie umowy o stacjonowaniu Floty Czarnomorskiej na Krymie o 25 lat. W zamian za to Kijów otrzymał od Moskwy 30-procentową obniżkę cen gazu.

Poprzedni prezydent Ukrainy Juszczenko nalegał, by Flota Czarnomorska opuściła jego kraj w 2017 roku, tak, jak było zapisane we wcześniejszych umowach w tej sprawie.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)