Ukraina i Unia Europejska rozpoczęły w środę negocjacje w sprawie całkowitego zniesienia obowiązku wizowego. Kijów liczy, że zostaną zakończone przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej w 2012 roku.
_ - Dla nas to bardzo ważne, by wprowadzenie systemu bezwizowego było kwestią lat, a nie dziesięcioleci. Tak, by zdążyć przed Euro w 2012, które Ukraina współorganizuje z Polską _ - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli ukraiński minister spraw zagranicznych Wołodymyr Ohryzko.
_ - Odnotowuję ukraińskie życzenie, ale nie mogę dziś zobowiązać Komisji Europejskiej do żadnej daty _ - odpowiedział towarzyszący mu komisarz ds. wewnętrznych Jacques Barrot (na zdjęciu), który w imieniu UE będzie prowadził tzw. dialog o zniesieniu wiz z Ukrainą.
Przyznał jednak, że ma nadzieję, iż to kwestia _ kilku lat _; podkreślił, że rezultat zależy od wysiłków samej Ukrainy, na ile będzie ona w stanie spełnić oczekiwania Komisji Europejskiej. _ Liczymy na Ukrainę zwłaszcza w takich sprawach jak walka ze zorganizowaną przestępczością, handlem ludźmi i praniem pieniędzy _ - powiedział. Ukraina musi też mieć niezależny i silny system sądowniczy - wyliczał Barrot. Dodał, że ułatwieniem w negocjacjach byłoby też wprowadzenie przez Ukrainę paszportów biometrycznych.
Obietnicę zniesienia wiz _ w perspektywie długoterminowej _ Kijów otrzymał od UE na szczycie zorganizowanym przez francuskie przewodnictwo we wrześniu tego roku; miał to być dowód zbliżania Ukrainy do UE.
Od stycznia 2008 roku w stosunkach UE-Ukraina obowiązuje porozumienie o ułatwieniach wizowych, zgodnie z którym Ukraińcy podróżujący do państw unijnych powinni płacić za wizę Schengen nie 60, ale 35 euro.
Barrot powiedział na konferencji prasowej, że kilka krajów nie przestrzega porozumienia. _ KE rozpocznie procedury karne wobec tych państw, które nie respektują umowy o kosztach wiz _ - zapowiedział.
Jak nieoficjalnie powiedział jedne z dyplomatów, te kraje to Hiszpania, Niemcy, Belgia i Holandia.