Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Oburzenie po oświadczeniu Rosji w sprawie NATO

0
Podziel się:

Ukraińscy politycy z oburzeniem zareagowali we
wtorek na oświadczenie rosyjskiej dyplomacji dotyczące zbliżenia
Kijowa z NATO, a w dalszej perspektywie członkostwa Ukrainy w tej
organizacji.

Ukraińscy politycy z oburzeniem zareagowali we wtorek na oświadczenie rosyjskiej dyplomacji dotyczące zbliżenia Kijowa z NATO, a w dalszej perspektywie członkostwa Ukrainy w tej organizacji.

"Celem tego oświadczenia jest pogłębianie podziałów w ukraińskim społeczeństwie" - powiedział dziennikarzom były minister spraw zagranicznych, deputowany parlamentu z prozachodniego bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona Borys Tarasiuk.

Rosyjskie MSZ napisało we wtorek, że ewentualna integracja Ukrainy z NATO poważnie skomplikuje wielopłaszczyznowe stosunki rosyjsko-ukraińskie. "Będziemy zmuszeni podejmować adekwatne działania" - oświadczyło MSZ Rosji.

Komunikat rosyjskie MSZ wydało w związku z listem wystosowanym w ubiegłym do NATO przez władze w Kijowie, którym apelują o przyłączenie Ukrainy do natowskiego Planu Działań na Rzecz Członkostwa (ang. MAP - Membership Action Plan) na kwietniowym szczycie Sojuszu w Bukareszcie.

Zdaniem Tarasiuka podobne działania Rosji nie są dziełem przypadku, a Rosjanie rozumieją, że "obecnym kierownictwem Ukrainy nie można manipulować tak, jak poprzednim".

Były szef ukraińskiej dyplomacji uważa także, że Ukraińcy nie przestraszą się rosyjskich gróźb.

Szef parlamentarnego komitetu spraw zagranicznych, deputowany Bloku Julii Tymoszenko Ołeh Biłorus w reakcji na oświadczenie MSZ Rosji w sprawie Ukrainy użył słowa "dzicz".

"Ukraina jest państwem niepodległym i dlatego, zgodnie z wolą narodu, może wstępować zarówno do Światowej Organizacji Handlu, jak i do NATO" - powiedział.

Ostrzegł jednocześnie, że "adekwatne działania", którymi grozi Ukrainie Moskwa, są "bronią obosieczną".

Członkostwo w NATO było jednym z priorytetów prezydenta Wiktora Juszczenki podczas "pomarańczowej rewolucji", lecz rozmowy uległy zahamowaniu, gdy premierem został ciążący ku Rosji Wiktor Janukowycz. Obecnie premierem jest sojuszniczka Juszczenki z czasów "pomarańczowej rewolucji" Julia Tymoszenko.

Społeczeństwo ukraińskie jest podzielone w sprawie członkostwa kraju w NATO. Większa część nie popiera tego pomysłu.

Jarosław Junko(PAP) jjk/ mmp/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)