Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Premier Jechanurow: nie odczuwamy niedoboru gazu

0
Podziel się:

Ukraina nie odczuwa niedoboru gazu - oświadczył
w piątek premier Jurij Jechanurow w odpowiedzi na doniesienia
rosyjskich mediów o ograniczeniach w dostawach gazu dla jego
kraju. Informacji o ograniczeniach nie potwierdziła także firma
Naftohaz Ukrainy.

Ukraina nie odczuwa niedoboru gazu - oświadczył w piątek premier Jurij Jechanurow w odpowiedzi na doniesienia rosyjskich mediów o ograniczeniach w dostawach gazu dla jego kraju. Informacji o ograniczeniach nie potwierdziła także firma Naftohaz Ukrainy.

"Nie mamy problemów z dostawami gazu. Na razie gazu nam nie brakuje" - powiedział Jechanurow w rozmowie z dziennikarzami.

Rzecznik Naftohazu Eduard Zaniuk poinformował w rozmowie z PAP, że żadnych ograniczeń nie odnotowano. "Ciśnienie w rurach tłoczących gaz na Ukrainę nie zmieniło się" - powiedział.

Dziennik "Wriemia Nowostiej" doniósł w piątek, że firma RosUkrEnergo (RUE), wyłączny importer gazu na Ukrainę, zmniejszyła 10 kwietnia o 50 proc. dostawy błękitnego paliwa do tego kraju. Według gazety przyczyną było niepłacenie przez Naftohaz Ukrainy za dostarczany gaz.

"Nie mogę komentować doniesień prasowych, skoro nie mam żadnego potwierdzenia ani informacji od RosUkrEnergo. Gaz płynie, jak płynął" - powiedział Zaniuk.

Rosyjski dziennik napisał, że aktualnie środkowoazjatyckie paliwo otrzymuje tylko Ukrgazenergo, spółka RUE i Naftohazu, zaopatrująca w gaz odbiorców przemysłowych na Ukrainie.

Według ukraińsko-rosyjskiego porozumienia z początku roku importowany gaz dociera na Ukrainę za pośrednictwem RosUkrEnergo, zarejestrowanej w Szwajcarii spółki Gazpromu i austriackiej Raiffeisen Investment.

Średnia cena gazu na rosyjsko-ukraińskiej granicy wynosi 95 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Gazprom sprzedaje gaz w cenie 230 dolarów za 1000 metrów sześciennych firmie RUE, ta natomiast, po zmieszaniu rosyjskiego gazu z tańszym gazem pochodzącym z Turkmenistanu, Uzbekistanu i Kazachstanu, dostarcza go na Ukrainę.

Powołując się na wypowiedź wiceprezesa Gazpromu Aleksandra Miedwiediewa podczas jego niedawnego spotkania z grupą ukraińskich dziennikarzy dziennik Wriemia Nowostiej" pisze, że cena 95 USD za 1000 m3 obowiązuje tylko do końca czerwca. "1 lipca 2006 roku podjęty zostanie temat rewizji ceny" - cytuje dziennik słowa Miedwiediewa.

Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)