Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Przeciwnicy i zwolennicy rosyjskiej floty przed parlamentem

0
Podziel się:

Przeciwnicy i zwolennicy przedłużenia pobytu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej
na Ukrainie zebrali się przed siedzibą Rady Najwyższej (parlamentu) w Kijowie, gdzie we wtorek ma
się odbyć głosowanie nad ratyfikacją ukraińsko-rosyjskiej umowy w tej sprawie.

Przeciwnicy i zwolennicy przedłużenia pobytu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na Ukrainie zebrali się przed siedzibą Rady Najwyższej (parlamentu) w Kijowie, gdzie we wtorek ma się odbyć głosowanie nad ratyfikacją ukraińsko-rosyjskiej umowy w tej sprawie.

Jeszcze przed początkiem demonstracji przed parlamentem doszło do przepychanek między milicją a zwolennikami opozycji, która jest przeciwna dalszemu stacjonowaniu Floty Czarnomorskiej na Krymie.

Siedziba parlamentu otoczona jest przez ok. 2 tys. zwolenników prorosyjskiej Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza, a przed sam parlament ściągają kolumny stronników prozachodnich ugrupowań opozycyjnych, Bloku byłej premier Julii Tymoszenko oraz bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona (NU-LS).

Zmierzając w stronę Rady Najwyższej kolumnami, śpiewali oni pieśni patriotyczne i wykrzykiwali" "Hańba!" pod adresem Janukowycza. To właśnie on zgodził się, by rosyjska marynarka wojenna, zamiast opuścić Ukrainę w 2017 r., pozostała na Krymie do 2042 r. z możliwością przedłużenia tego okresu o jeszcze kolejne pięć lat.

Jak powiedziano PAP w sztabie NU-LS, oczekuje się, że ze strony opozycji we wtorkowych akcjach może wziąć udział nawet 20 tys. osób. Tylko ze Lwowa do stolicy Ukrainy przyjechało w nocy z poniedziałku na wtorek 40 autobusów.

Sam parlament jest tymczasem okupowany przez deputowanych Partii Regionów. Zabarykadowali się oni tam jeszcze w sobotę, w związku z planami opozycji, która ostrzegła, że zerwie posiedzenie Rady, poświęcone ratyfikacji umów, dotyczących Floty Czarnomorskiej.

W związku z protestami całkowicie zablokowany jest ruch samochodowy w centrum Kijowa. W okolice parlamentu nie mogą przedostać się nawet telewizyjne wozy transmisyjne, przez co relacje z wydarzeń przed Radą Najwyższą dziennikarze nadają z odległości kilkuset metrów.

Jarosław Junko(PAP)

jjk/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)